Toyota tak silnie uderzyła w mężczyznę, że zmarł na miejscu.
(fot. Fot. www.podlaska.policja.gov.pl)
W środę około godz. 17.30 na ul. Szkolnej w Mońkach samochód potrącił 52-letniego mężczyznę.
- Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 67-letni kierowca corolli jechał w kierunku miejscowości Kłodzież - mówi podinsp. Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Białymstoku. - Najprawdopodobniej pędząc z nadmierną prędkością zjechał na lewy pas jezdni.
Kierowca toyoty uciekł z miejsca wypadku. Nie udzielił nawet pomocy poszkodowanemu. Mężczyzna zmarł na miejscu.
- Policjanci szybko ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn podróżujących toyotą. Okazało się, że obaj byli pijani - mówi podinsp. Jacek Dobrzyński.
- Badanie kierowcy alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu. Jego kolega miał prawie dwa razy więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?