Oszuści najpierw kontaktują się telefonicznie ze swoją ofiarą i podają się za rzekomego członka rodziny prosząc o pilne pożyczenie pieniędzy. Następnie na ten sam numer telefonu dzwoni osoba podszywająca się za policjanta twierdząc, że namierza właśnie oszusta i aby go zatrzymać trzeba postępować zgodnie z jego wskazówkami przekazując mu gotówkę. Na koniec fałszywi funkcjonariusze informują pokrzywdzonych, że przestępcy zostali zatrzymani, a pieniądze odzyskane i że za jakiś czas się skontaktują. Jednak nigdy do tego nie dochodzi.
- Apelujemy o rozwagę w podejmowaniu szybkich finansowych decyzji - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji. - Pamiętajmy, że zasada ograniczonego zaufania w tego typu sytuacjach jest jedyną szansą, byśmy nie stali się ofiarą oszustów. Dorośli, szczególnie osoby starsze, często o niej zapominają i zbyt łatwo ufają telefonującym osobom i tworzonym przez nie historiom. Niespodziewane telefony z prośbą o natychmiastową pomoc finansową od rzekomych wnuków, kuzynów, a teraz także i fałszywych policjantów każdorazowo powinny być potwierdzane.
W przypadku prośby o nagłą pożyczkę, zawsze należy:
- skontaktować się osobiście z osobą, do której pieniądze miałyby trafić, a w przypadku rzekomych policjantów z dyżurnym najbliższej jednostki policji,
- nigdy nie ulegać presji czasu, którą wywierają oszuści,
- potwierdzić informację u innych członków naszej rodziny.
W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że mamy do czynienia z oszustem natychmiast powiadamiajmy policję dzwoniąc na numer alarmowy 997 lub 112.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?