Informację o zwycięstwie Marty Kostiuk nad Marią Timofiejewą 6:2, 6:1 opublikowały najbardziej prestiżowe organizacje tenisowe, a w sieciach społecznościowych turnieju Wielkiego Szlema – US Open, pojawił się post z wynikiem meczu i gratulacjami dla Ukrainki.
Rozpaczliwy apel Kostiuk o zaprzestanie promowania „rosyjskiego świata”
Kostiuk nie doceniła jednak próby służby prasowej nowojorskiego turnieju z powodu nie uwzględnienia w publikacji neutralności rosyjskiej przeciwniczki Marty. Obok nazwiska Timofiejewej umieszczono bowiem rosyjską flagę, której nie można używać podczas oficjalnych zawodów.
„Dzisiaj jest 697. dzień wojny na pełną skalę, a świat sportu w dalszym ciągu promuje morderczy kraj i kraj, który wykorzystuje swoich sportowców w ramach morderczej propagandy. Wzywam media, urzędników, środowisko sportowe do zaprzestania wykorzystywania kort tenisowy w celu promocji »rosyjskiego świata«” – napisała Kostiuk.
Rosyjska flaga nie została usunięta przez około cztery godziny, ale po burzliwej reakcji środowiska tenisowego w końcu zniknęła ze stony.
Kostiuk o półfinał Australian Open zagra z Gauff
Ukrainka dotarła do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Amerykanką Cori Gauff, kóra gładko wyeliminowała w 1/8 finału Magdalenę Fręch 6:1, 6:2.
W turnieju w Melbourne pozostała już tylko jedna Rosjanka – Anna Kalińska, która awansowała do ćwierćfinału po pokonaniu . Włoszki Jasmine Paolini 6:4, 6:2.
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?