Projekt zakłada też wzrost dziennej stawki żywieniowej do maksymalnie 5 zł oraz dodatkową odpłatność, jeśli maluch będzie przebywał w żłobku dłużej niż 10 godzin. Za każdą rozpoczętą godzinę rodzice będą musieli wówczas dopłacić 20 zł. Magistrat nie kryje, że ma to być straszak na rodziców.
- Nie wyobrażam sobie, by niemowlę spędzało w żłobku 11 godzin - mówi Adam Kurluta, dyrektor departamentu zdrowia i spraw społecznych. - Z naszych danych wynika jednak, że to się właściwie nie zdarza. Jednak nawet gdyby miał to być martwy zapis, to naszym zdaniem warto go wprowadzić.
Przeciwni nowym stawkom opłat za żłobki byli radni PiS.
- Opłata za pobyt dziecka w żłobku wzrasta o 150 proc. w stosunku do poprzedniej uchwały. To duży skok, zważywszy, że do tych 200 zł należy dodać około 100 zł za wyżywienie. Razem opłata wyniesie więc 300 zł - wylicza Agnieszka Rzeszewska. - Młode małżeństwa często mają dzieci zarówno w żłobkach, jak i przedszkolach. Sądzę, że powinna pojawić się ulga dla rodziców posyłających więcej niż jedno dziecko do żłobka i ulga dla tych, którzy oddają dzieci do przedszkoli i żłobków jednocześnie.
Podobnego zdania jest także Michał Karpowicz z SLD, choć podczas głosowania komisji wstrzymał się od głosu.
Wszystko w rękach rady miejskiej
- Biorąc pod uwagę stawki za opiekę nad dzieckiem w prywatnych żłobkach, czy wynagrodzenia niań, to nawet po podwyżce kwota i tak nie jest duża - zauważa. - Młode małżeństwa zwykle nie zarabiają jednak dużo, a większość pieniędzy muszą wydać na opłaty. To nie jest polityka prorodzinna.
Negatywna opinia komisji nie przekreśla projektu uchwały. I tak musi się nim zająć rada miejska. Stanie się to już w najbliższy poniedziałek.
- Radni będą dyskutować - kwituje Adam Kurluta. - Rzeczywiście, nie przewidzieliśmy w projekcie ulg.
Wskazuje natomiast, że 200 zł to rzeczywisty koszt pracy wychowawczej z dzieckiem, bez ZUS-u pracowników i "trzynastek". Ta kwota stanowi 20 proc. faktycznych kosztów miesięcznego pobytu malucha w żłobku.
Zmiana opłat to efekt nowych przepisów. Dotąd żłobki działały jak zakłady opieki zdrowotnej. Prawo nie przewidywało opłat za opiekę nad dzieckiem zdrowym.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?