"2 listopada poinformowaliśmy kraj o decyzji o uwolnieniu pana Luisa Manuela Diaza, ojca piłkarza Luisa Diaza" – powiedział dowódca jednostki Jose Manuel Martinez Quiroz w oświadczeniu przekazanym kolumbijskim mediom.
Od tego dnia rozpoczęliśmy proces, aby osiągnąć to tak szybko, jak to możliwe. Dokładamy wszelkich starań, aby uniknąć incydentów z udziałem sił rządowych. Teren jest nadal zmilitaryzowany, przeprowadzają przeloty, wysadzają żołnierzy, nadają i oferują nagrody w ramach intensywnej operacji poszukiwawczej.
Ta sytuacja nie pozwala na szybką i bezpieczną realizację planu uwolnienia, w którym pan Luis Manuel Diaz nie jest zagrożony. Jeśli operacje będą kontynuowane w tym rejonie, opóźnią uwolnienie i zwiększą ryzyko.
Rozumiemy udrękę rodziny Diaz-Marulanda, której mówimy, że dotrzymamy słowa i uwolnimy go jednostronnie, gdy tylko będziemy mieli gwarancje bezpieczeństwa dla rozwoju operacji wyzwoleńczej.
Rodzice skrzydłowego Liverpoolu Diaza zostali porwani dziewięć dni temu w rodzinnej Kolumbii, ale jego matkę szybko uratowano.
W niedzielny wieczór gwiazdor reprezentacji Kolumbii ponownie zaapelował do porywaczy swojego ojca, aby go uwolnili po powrocie do drużyny Liverpoolu, gdzie udało mu się strzelić wyrównującą bramkę w końcówce meczu z Luton Town.
Zdobywając bramkę, Diaz pokazał koszulkę z napisem "Libertad para Papa", co tłumaczy się jako "Wolność dla taty".
"Proszę ELN o szybkie uwolnienie mojego ojca i proszę organizacje międzynarodowe o współpracę na rzecz jego wolności" – dodał w poście w mediach społecznościowych.
"Z każdą sekundą, z każdą minutą nasza udręka rośnie. Moja matka, moi bracia i ja jesteśmy zdesperowani, przygnębieni i nie mamy słów, by opisać to, co czujemy. To cierpienie skończy się dopiero wtedy, gdy wróci do domu.
Błagam uwolnijcie go natychmiast, szanując jego nieskazitelność i kończąc to bolesne oczekiwanie tak szybko, jak to możliwe.
W imię miłości i współczucia prosimy, abyś ponownie rozważył swoje działania i pozwolił nam go odzyskać.
Dziękuję Kolumbijczykom i wspólnocie międzynarodowej za otrzymane wsparcie, dziękuję za tak wiele przejawów miłości i solidarności w tym trudnym czasie, w którym żyje wiele rodzin w moim kraju".