Oddaj książkę do więzienia. Akcja wsparcia maluchów

- Skazanym chcemy wskazać jeden z bardzo prostych sposobów spędzania czasu z dzieckiem - wspólnego oglądania, czytania. Wartość tej formy spotkania z dzieckiem, kształtowania takiej relacji ojciec-dziecko jest bezdyskusyjna - tłumaczy ppor. Eliza Siemienkiewicz z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Białymstoku.

Pomysłodawcami akcji są uczniowie XVI LO, którzy współpracują z aresztami i zakładami w ramach zajęć klas mundurowych. - W czasie jednego ze spotkań pojawiła się propozycja zebrania książeczek do dziecięcych kącików - tłumaczy Siemienkiewicz. - Dziewczyny z liceum przygotowały plakaty, ulotki, opracowały plan działania.

Pracownicy zakładów penitencjarnych podchwycili pomysł licealistów.
Książki można przynosić do XVI LO w Białymstoku przy ul. Sokólskiej 1, aresztu śledczego (ul. Kopernika 21), zakładu karnego (ul. Hetmańska 89).

- Do naszych jednostek na dłużej lub krócej trafiają kobiety i mężczyźni, którzy na wolności pozostawili swoje rodziny. Dzieci skazanych często słyszą, że tata lub mama na kilka lat wyjechali zagranicę - mówi kpt. Michał Zagłoba, rzecznik prasowy OSW w Białymstoku. - Są też i tacy, którzy mimo wstydu i obaw, pragną za wszelką cenę utrzymywać kontakt z dzieckiem. Takim spotkaniom rodzica z dzieckiem służą kąciki zabaw w aresztach i zakładach karnych usytuowane w salach widzeń.

Rodzice mogą w nich wraz z dzieckiem, uczestniczyć w zabawach, wspólnym rysowaniu czy też czytaniu książek.

- Bezsporne jest, że taki kontakt z dzieckiem pozytywnie wpływa na jego rozwój i często pozwala ograniczyć skutki braku odpowiedniej opieki rodzicielskiej - dodaje Zagłoba. - One przecież nie wybrały sobie takiego życia. Naszą akcją pragniemy pomóc dzieciom, które nie ze swojej winy mają utrudniony start w życiu.