Od poniedziałku na Antoniukowskiej jeździmy jedną jezdnią. Wraca remont. (mapa)

W sobotę do wycinki poszły drzewa rosnące wzdłuż ulicy Antoniukowskiej w okolicach skrzyżowania z ulicą Owsianą. A od poniedziałku do prac w tym rejonie przystępują ekipy drogowe. Wejdą najpierw na odcinek od ulicy Stalowej aż do bloku przy Antoniukowskiej 12 a.

- Tu już wchodzimy z zasadniczymi robotami - tłumaczy Bożena Zawadzka, zastępca dyrektora zarządu dróg i inwestycji miejskich w białostockim magistracie. - Całą tą jezdnię od strony ulicy Wiatrakowej i Owsianej zamykamy. A ruch zostanie przerzucony na jezdnię od strony ulicy Choroszczańskiej.

To oznacza kolejne utrudnienia drogowe w tej części miasta. Dwa tygodnie temu został wyłączony zjazd z wiaduktu Dąbrowskiego w ulicę Antoniukowską. Teraz przyszła pora na kolejny odcinek.

Sygnalizacja na skrzyżowaniu przy ulicy Owsianej będzie działać jeszcze normalnie. Ale to na pewno nie rozładuje korków w tym miejscu. Tym bardziej, że przystanki autobusowe przy ulicy Choroszczańskiej oraz Owsianej na razie nie będą przenoszone. Wyminięcie rzędu autobusów w godzinach szczytu będzie praktycznie niemożliwe.

Jednak, jak zapewnia Bożena Zawadzka, roboty na zamkniętym odcinku mają przebiegać szybko i sprawnie. Będą polegać przede wszystkim na całkowitej przebudowie nawierzchni jezdni oraz wymianie krawężników. Według planów magistratu utrudnienia w tym miejscu potrwają do 22 maja.

Gdy drogowcy uporają się z pracami na tym odcinku, zajmą się też skrzyżowaniem z ulicą Owsianą oraz kolejnym odcinkiem w kierunku ulicy Narewskiej. A przebudowa całej ulicy Antoniukowskiej zakończy się jeszcze w czerwcu. - To termin umowny i na razie nie jest zagrożony - zapewnia Bożena Zawadzka.