Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowoczesna zastawka pomoże chorej 5-latce. Lekarze z białostockiego UDSK wykonali pierwszy taki zabieg w regionie

luk
Białostoccy specjaliści wykonali pierwszą w regionie operację wstawienia nowoczesnej zastawki
Białostoccy specjaliści wykonali pierwszą w regionie operację wstawienia nowoczesnej zastawki 123RF
Pierwszy w woj. podlaskim zabieg wszczepienia nowoczesnej zastawki do mózgu chorej na wodogłowie pięcioletniej dziewczynki wykonali we wtorek (11 lutego) lekarze z Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Z nową zastawką Ola będzie mogła funkcjonować nawet do końca życia.
Życie dziewczynki zmieni się teraz na lepsze. Lekarze będą mogli w prosty sposób sprawdzić, czy nic złego nie dzieje się z zastawką i w razie potrzeby szybko zareagować. Łatwiejsze będzie też leczenie dziewczynki.

Pięciolatka cierpi na wodogłowie. Wstawiona kilka lat temu zastawka nie działała już prawidłowo, raz była wymieniana. Dziewczynka co jakiś czas trafiała do szpitala z bólami głowy, wymiotami, napadami drgawkowymi. Za każdym razem trzeba było wykonać jej tomografię, by ocenić, czy zastawka działa prawidłowo. Teraz będzie to prostsze.

– Dzięki tej nowoczesnej zastawce, ocena funkcjonowania będzie dużo łatwiejsza, bo będziemy mogli robić to przezskórnie, tylko przy pomocy programatora – mówi dr Adam Hermanowicz, neurochirurg z Kliniki Chirurgii Dziecięcej w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku, który wykonał wczorajszy, pierwszy w woj. podlaskim, zabieg u Oli.

– Wcześniej nie mogliśmy wykonywać takich zabiegów, bo nie mieliśmy odpowiednich urządzeń – dodaje.
Takiego nowoczesnego sprzętu, dostosowanego do operowania dzieci, do niedawna nie było też po prostu na rynku. Teraz jest w kilku polskich szpitalach klinicznych, a od niedawna - właśnie w białostockim UDSK.
–To drogie urządzenia, trzy razy droższe niż zwykła zastawka. To tego potrzebny jest specjalny programator, całe instrumentarium – mówi dr Hermanowicz.

Wczorajsza operacja Oli przebiegła bez komplikacji. Trwała około godziny.
– Sam zabieg jest dość skomplikowany, wymaga otwarcia czaszki i włożenia drenu do komory mózgu – mówi neurochirurg.
Ola za ok. 5 dni wyjdzie do domu. Lekarze są gotowi na operowanie kolejnych chorych. – Pacjentów z wodogłowiem jest dużo, mamy teraz sprzęt i będziemy wykonywać zabiegi w przypadku, gdy będzie taka potrzeba – mówi lekarz.

Wszczepienie programowalnej zastawki komorowo-otrzewnowej umożliwia kontrolowanie ciśnienia wewnątrz czaszki i ograniczenie ilości badań u dziecka. W razie problemów, można tylko przy pomocy zewnętrznego urządzenia - programatora zastawki - sprawdzić jakie jest ciśnienie w głowie, ewentualnie przeprogramować, sprawdzić, który element systemu nie funkcjonuje prawidłowo.

https://poranny.pl/pielegniarki-z-uniwersyteckiego-dzieciecego-szpitala-klinicznego-w-bialymstoku-dostana-podwyzki-po-135-zl-strajku-na-razie-nie/ar/c1-14776876

https://stronazdrowia.pl/prochnica-u-dzieci-przyczyny-zapalenia-miazgi-skutki-zdrowotne-i-leczenie-prochnicy-u-najmlodszych/ar/c14-14763044

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny