Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Miasto. Strefa uspokojonego ruchu tylko w planach

(jsz)
Na Nowym Mieście ciągle dochodzi do stłuczek i wypadków
Na Nowym Mieście ciągle dochodzi do stłuczek i wypadków KWP Białystok
Strefa uspokojonego ruchu na Nowym Mieście może tutaj powstać z opóźnieniem. Miasto ogłosiło już jeden przetarg na wykonawcę, ale nikt nie złożył oferty.

Urząd miejski szukał firmy, która wykona dokumentację oraz przeprowadzi prace budowlane.

- Niestety, najwyraźniej zadanie przeszło możliwości naszych drogowców, bo nikt się nie zgłosił. Zamówienie obejmowało m.in. zaprojektowanie i wykonanie odwodnienia terenu - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji w białostockim magistracie. - W związku z tym, musimy ogłosić drugi przetarg.

Urzędnicy zapowiadają, że stanie się to lada dzień. Tym razem jednak przetargi będą dwa. Jeden na dokumentację, drugi na roboty. Plan był pierwotnie taki, by inwestycja ruszyła latem i zakończyła zanim zacznie się nowy rok szkolny. W tej chwili jednak nie wiadomo, czy ten termin uda się dotrzymać.

- Trudno powiedzieć - nie kryje dyrektor Ostrowski. - Wszystko zależy od zainteresowania przedsiębiorców ofertą. Zastanawiające jest natomiast to, że mimo iż mówi się o kryzysie gospodarczym, do pewnych robót trudno znaleźć wykonawców. Być może dlatego, że wiele firm jest zajętych przy większych inwestycjach.
Jak informowaliśmy, strefa uspokojonego ruchu obejmie część osiedla Nowe Miasto. Chodzi o obszar położony między ulicami Pułaskiego, Żeromskiego, Pogodną, Wiejską i Kawaleryjską. Kierowców czekają tam spore zmiany. Przede wszystkim znikną znaki. O pierwszeństwie przejazdu decydować będzie zasada prawej strony. To spowoduje, że kierowca będzie musiał zwolnić i zastanowić się, kto może jechać najpierw.

Dodatkowo do ściągnięcia nogi z gazu zmusi zmotoryzowanych podniesiona nawierzchnia przejść dla pieszych i skrzyżowań. Wszystko to ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa we wspomnianym rejonie. Znajduje się tam sporo szkół i przedszkoli, a w ich okolicy dochodziło do znacznej liczby kolizji. Wymienione zmiany w organizacji ruchu mają wyeliminować takie sytuacje.

Pomysł ma też przeciwników. Uważają oni, że likwidacja znaków wprowadzi jedynie chaos. Do takich rozwiązań mieszkańcy nie są bowiem przyzwyczajeni.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny