Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

No to jedziemy. Z komunikacją

Bartosz Wacławski
Bartosz Wacławski
Bartosz Wacławski Wojciech Wojtkielewicz

Tak, konkurencja jest dobra. Bo trzy sklepy, które działają obok siebie muszą walczyć o nas, o klientów. Robią to ceną, asortymentem albo jakością obsługi. Najlepsi wygrają. Inni przepadną. Tak czy siak klient powinien być zadowolony. Tyle teorii.

Cały ten zamysł na zupełnie inny poziom wynoszą władze Białegostoku. I konkurencją tłumaczą konieczność pozostawienia trzech spółek komunikacyjnych w mieście. I co z tego, że dla zwykłego białostoczanina to nie ma żadnego znaczenia. Bo przecież bilety na każdy kurs kosztują tyle samo. Obsługa jest mniej więcej na podobnym poziomie, bez względu na to czy autobus jest z KPKM czy KZK. Powiem więcej - większość ludzi nawet nie wie, jak się nazywają te komunikacyjne spółeczki.

W takim razie dla kogo ma to znaczenie? Pewnie dla trzech zarządów trzech spółek. I dla trzech rad nadzorczych. I dla Bogusława Prokopa, dyrektora Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Bo bez tych trzech spółek chyba nie byłoby dla niego pracy. A przynajmniej wielu ma taką nadzieję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny