Niepełnosprawni przegrywają z biurokracją. Nie mogę się doprosić o odśnieżenie miejsc parkingowych.

Po naszej internetowej publikacji administracja oczyściła kopertę.

Pan Andrzej jest osobą niepełnosprawną, po kilku operacjach kręgosłupa. Mieszka na osiedlu KTBS w Białymstoku przy ulicy Popiełuszki 75. Twierdzi, że wielokrotnie prosił administrację o odśnieżenie mu miejsca parkingowego.

- Do tej pory nie było żadnej reakcji ze strony administracji w tym temacie - napisał do nas. - Wręcz przeciwnie, zablokowano mi wyjazd z miejsca parkingowego stertą śniegu. A sam z powodów zdrowotnych nie jestem w stanie usunąć tej przeszkody. Jest mi przykro, że mieszkam w takim kraju, mieście, osiedlu, gdzie osoby niepełnosprawne są dyskryminowane na każdym kroku.

Opublikowaliśmy jego list w sobotę na naszej stronie internetowej. Wczoraj zadzwonił do naszej redakcji. - Dziś rano przed blokiem pojawiła się ekipa z łopatami i odśnieżyli przejazd - cieszy się pan Andrzej. - Dziękuję za interwencję. Szkoda tylko, że trzeba było wytoczyć takie działa.

- Oczywiście, zgadzam się z tym panem, odśnieżanie chodnika nie należy do jego obowiązków - mówi Andrzej Sądel, wiceprezes Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Tym zajmuje się zewnętrzna firma sprzątająca, którą wynajmujemy. Możliwe jednak, że to któryś z sąsiadów zrobił mu taki numer. Dwa tygodnie temu jeden z mieszkańców zadzwonił, że osoba stawiająca tam samochód nie ma ważnych uprawnień. Miejsce nie jest przeznaczone dla konkretnej osoby i każdy niepełnosprawny może tam parkować. A takich w bloku jest kilku.

Sądel dodaje, żeby zgłaszać wszelkie takie problemy bezpośrednio do spółdzielni. W soboty i niedziele należy kontaktować się z firmą sprzątającą Mat-Mar na nr 85 878 94 92.
- Zawsze interweniujemy w takiej sytuacji - zapewnia Sądel.