Przed meczem Niemcy – Polska dziwiłem się skrajnemu optymizmowi w naszym narodzie. Królowały opinie, że jak nic przetrzepiemy skórę mistrzom świata, a cały świat będzie nas podziwiać. Może mi coś umknęło, ale graliśmy przeciwko drużynie, która rok temu stłukła na mundialu Brazylię 7:1 i to na jej terenie. Do tego Niemcy byli wkurzeni porażką 0:2 w Warszawie. Osobiście bałem się raczej, że dojdzie do klęski.
Pogromu nie było, był za to dobry mecz w wykonaniu biało-czerwonych na tle jednej z najlepszych ekip globu. Paradoksalnie, graliśmy dużo lepiej niż wtedy, gdy Niemców pokonaliśmy 2:0. Dlatego moja wiara w awans Polaków do finałów mistrzostw Europy wzrosła i mam nadzieję, że dziś nasz zespół potwierdzi to w meczu z Gibraltarem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?