[galeria_glowna]
Mieszkaniec Białegostoku list otworzył w samochodzie. Bardzo się przestraszył, kiedy w przesyłce zobaczył biały proszek. Zadzwonił na policję.
Mundurowi kazali mu się zatrzymać, a sami wezwali kolejne służby. Mężczyzna zatrzymał auto tuż obok filharmonii.
Strażacy zajmujący się niebezpiecznymi substancjami zajęli się przesyłką. Zabezpieczyli ją i przekazali pracownikom sanepidu.
Biały proszek trafił do badania.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?