Nie daj sobie strzelić gola! Zawodnicy Jagiellonii zachęcają do badań profilaktycznych

Nie daj sobie strzelić gola! – to hasło naszej akcji, nad którą pracowaliśmy wspólnie z zawodnikami Jagiellonii Białystok. Tytuł humorystyczny, zdjęcia – zabawne, ale idea akcji jak najbardziej poważna. Chodzi nam bowiem o to, by przypomnieć mężczyznom, jak ważna jest profilaktyka. I o tym, żeby z tych dostępnych badań profilaktycznych korzystać. Dlaczego? To można powtarzać do znudzenia: wcześnie wykryty rak prostaty czy jąder daje dobre rokowania. Wcześnie wdrożone leczenie to szansa na całkowite wyleczenie. Czy warto więc się badać? Warto!

Do zdjęć promujących akcję „Nie daj sobie strzelić gola” zawodnicy Jagiellonii zapozowali – oczywiście – z piłkami. Dodatkowo każdy z nich pozwolił sobie dokleić wąsy. To nawiązanie do ogólnoświatowej akcji o nazwie Movember (zbitek dwóch angielskich słów: moustache, czyli wąsy oraz november, czyli listopad), która promuje badania profilaktyczne mężczyzn właśnie w listopadzie. Zawodnicy nie ukrywają, że mają nadzieję, że ich fotografie przypomną panom z Podlasia, że warto zadbać o zdrowie i że zmotywują ich do zapisania się do lekarza.

Eurydyki. Pacjentki z onkologii witają je jak przyjaciółki

A Wojciech Strzałkowski, przewodniczący Rady Nadzorczej i główny akcjonariusz Jagiellonii Białystok, podkreśla:

– Badania profilaktyczne są niezwykle ważne ponieważ wykrycie na we wczesnej fazie męskich chorób związanych z prostatą czy z jądrami daje dużo większą szansę na wyleczenie. W dzisiejszym bardzo szybkim tempie życia często zapominamy o tak ważnych sprawach jak brania profilaktyczne. Aby o tym przypomnieć, Jagiellonia Białystok włączyła się do akcji aby poprzez swoich zawodników wzmocnić ten przekaz i przypomnieć nie tylko kibicom ukochanej drużyny ale również szerzej społeczeństwu Białegostoku i Podlasia o konieczności okresowych badań profilaktycznych.

Do badań zachęca też Wojciech Pertkiewicz, prezes Jagiellonii Białystok:

– Badajcie jajka, badajcie prostatę, badajcie się w całości, róbcie badania krwi, róbcie badania kolonoskopii, gastroskopię. To wszystko pomoże wam zidentyfikować, diagnozować problem. Jeżeli cokolwiek jest niedobrego w naszym organizmie, będziecie wiedzieli o tym wcześniej. Szybka diagnoza, szybkie leczenie, to duża szansa na sukces – mówi. I zaprasza na wystawę.

Bo zdjęcia, które zrobiliśmy zawodnikom i prezesowi, będzie można już od piątku obejrzeć w dwóch miejscach: w Auchan Hetmańska i w Centralu PSS Społem.

Profilaktyka jest ważna, bo nowotwory męskich narządów płciowych, czyli najczęściej rak prostaty, jąder i prącia, mogą przebiegać bezboleśnie, a organizm zaczyna wysyłać niepokojące sygnały dopiero w wyższym stadium zaawansowania i po przerzutach choroby do sąsiednich narządów. Regularne konsultacje z lekarzem mogą umożliwić wczesną diagnostykę i ułatwić skuteczne leczenie.

Nowotwór złośliwy gruczołu krokowego jest najczęściej rozpoznawanym nowotworem u mężczyzn. Tylko w 2018 roku stwierdzono 16.414 nowych zachorowań na raka prostaty. Na drugim miejscu znajdował się rak płuca – 13.435 przypadków, następnie rak jelita grubego – 5.983, rak pęcherza moczowego – 5.612, rak odbytnicy – 3.557. Rak prostaty odpowiada za 10 proc. zgonów na nowotwory złośliwe u mężczyzn, nie jest jednak tak śmiertelnym nowotworem jak rak jelita grubego czy rak płuca. Nie zmienia to faktu, że liczba zachorowań na raka prostaty charakteryzuje się największą dynamiką wzrostu spośród wszystkich nowotworów.
Z kolei rak jądra stanowi ok. 1 proc. nowotworów złośliwych u mężczyzn. W całej Polsce w 2018 r. rozpoznano 1145 nowych przypadków. Specyfika tego nowotworu polega na tym, że jest to najczęstszy nowotwór młodych mężczyzn, u których stanowi ok. 23 proc. zachorowań na nowotwory złośliwe i jest przyczyną 8 proc. zgonów.

Siła Kobiety. Poznajcie bohaterki naszej wystawy (historie i fotografie)

Rak jądra rozwija się dynamicznie, w ciągu kilku miesięcy. Jeżeli mężczyzna, który zauważy u siebie stwardnienie lub powiększenie jądra, uczucie zwiększonego ciężaru jądra – nie zgłosi się jak najszybciej do lekarza urologa na badanie USG – po kilku tygodniach zwłoki może już mieć przerzuty raka jądra do węzłów chłonnych rozproszonych wewnątrz jamy brzusznej i do płuc. Pomyślną informacją jest jednak to, że współczesna chemioterapia radzi sobie nawet w takich sytuacjach i daje pacjentom ponad 90 proc. prawdopodobieństwo całkowitego wyleczenia.

W grupie ryzyka są przede wszystkim młodzi mężczyźni, u których w dzieciństwie występowały problemy z tzw. zstępowaniem jąder do moszny. Pierwsze zachorowania na raka jądra są notowane już w grupie wiekowej chłopców 15-19 lat (37 przypadków w Polsce w 2018). Szczyt zachorowań na raka jądra jest obserwowany w grupie wiekowej mężczyzn 30-34 lata (253 przypadki). W późniejszym wieku ryzyko zachorowania na raka jądra wyraźnie maleje, ale nie znika całkowicie. Natomiast zwykle raka jądra rozpoznawanego w późniejszym wieku cechuje mniejsza agresywność.

Do lekarza bezzwłocznie należy się zgłosić w przypadku stwierdzenia dotykiem zmian w jądrze, szczególnie zmian niebolesnych. Niepokojącymi sygnałami są też problemy z płodnością, powiększenie gruczołów piersiowych (tzw. ginekomastia) i powiększenie węzłów chłonnych w okolicy obojczyków.

Bojan Nastić: Zdecydowaliśmy się na udział w tej akcji, bo widzimy jej sens. My, jako piłkarze, możemy dać wszystkim najlepszy przykład, jak dbać o zdrowie i pokazać, że jest to ważne niezależnie od wieku. Bo dobre zdrowie wpływa na kondycję nas, piłkarzy, ale też na życie każdego człowieka. Dlatego często rozmawiam ze swoimi rodzicami o kwestiach zdrowotnych, zwracam im uwagę, jak ważna jest profilaktyka. Lepiej jest o siebie zadbać zawczasu. Nie ma sensu czekać, aż choroba zaatakuje, bo wtedy może się okazać, że jest za późno na jakiekolwiek leczenie.

Tomasz Kupisz: Wydaje mi się, że świadomość, że trzeba dbać o swoje zdrowie jest coraz większa. Może dlatego, że w całej Polsce wciąż organizuje się akcje przypominające o badaniach. Są one ważne, bo trzeba o tym przypominać nawet wtedy, gdy świadomość tego jest duża. Bo jak nie będziemy o tym mówić – łatwo będzie o tym zapomnieć. My, jako zawodnicy, na szczęście badania mamy w klubie – i to bardzo często. Ale i poza klubem nie zapominam o badaniach profilaktycznych, robię je mniej więcej raz do roku. I zachęcam do tego innych.

Kristoffer Normann Hansen: Mężczyźni generalnie słabo dbają o swoje zdrowie i rzadko robią badania, więc dobrze, że są takie akcje zachęcające do profilaktyki. My, sportowcy, z racji naszej pracy może nieco lepiej o siebie dbamy, ale taka akcja i nam przypomina, że trzeba wykonać ten krok i zgłosić się do lekarza.

Rui Nene: To bardzo ważna akcja, bo trzeba pamiętać o badaniach profilaktycznych. Mamy nadzieję, że dzięki naszym zdjęciom jak najwięcej mężczyzn pomyśli: muszę iść się zbadać. A ja przyznam, że to też będzie impuls dla mnie, by pójść na takie badania. Do tej pory myślałem, że to tylko dla starszych mężczyzn. Teraz wiem, że profilaktyka jest ważna niezależnie od wieku.

Zlatan Alomerovic: Zdrowie to podstawa. Staram się robić wszystko, by nie zachorować. Wiem też, jak ważne jest, by wykryć chorobę jak najwcześniej i jak najwcześniej wdrożyć leczenie, i to zarówno jeśli chodzi o poważne choroby zagrażające zdrowiu, jak i zwykłe przeziębienie. Mamy przecież jedno życie, jedno zdrowie i to ono jest najważniejsze. Ja sam pamiętam o profilaktycznych badaniach. Zresztą trudno o nich zapomnieć, gdy jest się profesjonalnym zawodnikiem. Klub wysyła nas na nie dwa razy w roku. O badaniach zresztą powinien pamiętać każdy. Ta akcja to dobry sposób, by przypomnieć o tym wszystkim mężczyznom.