Nasi na parkiecie

Dopisała pogoda, ziemniaki były dobrej jakości – mówi Maciej Gryguc, rzecznik łomżyńskiej spółki Pepees, zajmującej się przetwórstwem ziemniaków. – Nie powinniśmy narzekać, ale...

W tym czasie spadły ceny wytwarzanych przez spółkę towarów – skrobi, glukozy, mączki ziemniaczanej. Mocna złotówka zahamowała zbyt za granicą. A Pepees zamknął ubiegły rok na minusie.

– Pod koniec roku dostaliśmy jeszcze niemiłą niespodziankę – podwyżkę cen prądu – dodaje rzecznik łomżyńskiej spółki. – A w czasie kampanii ziemniaczanej płacimy za prąd nawet milion złotych miesięcznie.

O Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego usłyszeć mieli okazję chyba wszyscy. O dalsze losy firmy obawia się 700 pracowników ZNTK Łapy. Główny kontrahent – PKP Cargo – sam przeżywa kłopoty.

– A bez stałych zleceń na remont wagonów nasza spółka nie przetrwa. Na pewno nie w obecnym kształcie – powiedział nam Ryszard Ekiert, prezes ZNTK.

Grajewo ze stratą

Strat nie uniknął też producent płyt wiórowych z Grajewa – firma Pfleiderer. W ostatnim kwartale ubiegłego roku spadła sprzedaż. Opóźnia się też budowa drugiego zakładu spółki do produkcji płyt HDF/MDF w Rosji, ale pełną parą pracuje zbudowana dwa lata temu wytwórnia cienkich płyt MDF w Grajewie.

Przyszłe plany Pfleiderera zależą od ustabilizowania kursu euro wobec złotego i rubla (85 proc. polskich mebli trafia na eksport). A ze względu na nieprzewidywalną sytuację na rynku spółka wstrzymuje się z publikacją prognoz wyników na 2009 rok.

Będziemy budować Natomiast Jan Mikołuszko, prezes bielskiego Unibepu, ma bardziej skonkretyzowane plany.

– Chcemy osiągnąć w tym roku przyzwoitą rentowność, na poziomie 3 proc. – mówi. – Bo nie ma żadnych szans na powtórzenie ubiegłorocznej 5-procentowej dynamiki wzrostu.

Jan Mikołuszko może zaliczyć 2008 rok do udanych. Budowa galerii Alfa w Białymstoku, umowa na wykonanie kolejnego centrum i aquaparku w Suwałkach, kontrakty na realizację Opery i Filharmonii Podlaskiej. Ale i Unibep będzie musiał się dostosować do nowej sytuacji gospodarczej.

– Od pół roku nastawiamy się na realizację budów publicznych czy inwestycji drogowych – wyjaśnia Mikołuszko. – Bo w budownictwie mieszkaniowym szykuje się zastój.

Mispol, suwalski producent konserw, pasztetów i karmy dla zwierząt, nie podał jeszcze wyników za IV kwartał. Ale po III kwartałach spółka osiągnęła 1173,9 mln zł przychodu. To wzrost o prawie 48 proc. w stosunku do tego samego okresu 2007 roku.