Po porażce w ważnym meczu z Gedanią Gdańsk białostoczanki znalazły się w bardzo trudnej sytuacji i w Mielcu wygrać musiały. Stal pokonała u siebie wcześniej faworyzowany Aluprof Bielsko-Biała i jej zawodniczki liczyły, że bez problemów poradzą sobie z beniaminkiem. Tymczasem z wyjątkiem drugiego seta, to przyjezdne dyktowały warunki, zwyciężając nadspodziewanie łatwo.
Srogi rewanż
PRONAR ZETO ASTWA AZS poprawił przyjęcie i efekty tego były widoczne. Rozgrywająca Olga Palczewska często grała przez środek, a z krótkiej niemal wszystkie akcje kończyła Sylwia Pycia (13 punktów w meczu). Na skrzydle znakomicie spisywała się Elena Hendzel (15 pkt.). Mieleccy kibice przecierali oczy ze zdumienia, widząc pogrom swoich pupilek. Podlasianki prowadziły 6:1, 8:2, 12:4, 16:6 i 21:9. Wtedy przytrafił im się jednak duży przestój i gospodynie zaczęły odrabiać straty. Dwukrotnie zablokowana została Dominika Koczorowska i trener Marian Kardas zdecydował się postawić na Katarzynę Kalinowską. Było to udane posunięcie. Była zawodniczka Stali przypomniała o sobie mieleckim kibicom, grając równie dobrze, co Pycia. Wiele dobrego wniosła też kolejna rezerwowa - Karolina Kosek, popisując się kilkoma atakami z lewego skrzydła.
- Jeśli zawodniczka wchodząca gra tak samo albo gorzej, co jej poprzedniczka, to zmiana jest nieudana. Rezerwowe od tego są, by poprawić jakoś gry. Kalinowska i Kosek zrobiły to, co do nich należało - ocenia Kardas.
Pościg Stali był nieudany i przyjezdne wygrały seta 25:19. O drugiej partii białostockie siatkarki zechcą jak najszybciej zapomnieć. Nie wychodziło im nic. Źle przyjmowały, atakowały w aut lub w blok rywalek, słabiutko broniły i zostały rozbite do 14.
Na szczęście klęska nie załamała ich. Trzeci set wspaniale rozpoczęła Joanna Szeszko. Najpierw skutecznie zaatakowała, a potem posłała pięć zagrywek, których przeciwniczki nie potrafiły rozegrać. Stal próbowała jeszcze podnieść się po tym ciosie, ale szybko jej zapał ostudziła Palczewska, popisując się trzema blokami z rzędu. Białostocki rewanż za drugą partię był srogi. Stal zdobyła tylko 12 "oczek".
Wygwizdane gospodynie
W ostatniej odsłonie sygnał do szturmu dała Hendzel, zdobywając pięć punktów zagrywką. Publiczność zaczęła wygwizdywać mielczanki.
Słychać za to było kilkuosobową grupę fanów z Białegostoku, która cały czas zagrzewała swoje siatkarki do walki.
- Pomóżmy Stali, przecież to my jesteśmy gospodarzem - zachęcał spiker, ale nie na wiele to się zdało. Przy rezultacie 23:20 udanie zaatakowała Elżbieta Skowrońska, za chwilę blokiem popisała się Pycia i było po wszystkim.
WYNIKI 5. KOLEJKI
Stal Mielec - PRONAR ZETO ASTWA AZS Białystok 1:3 (19:25, 25:14, 12:25, 20:25). Widzów: 1000.
Stal: Olczyk, Skorupa, Wrzesińska, Łukaszewska, Dązbłaż, Wilk, Ząbek (libero) praz Kobiela i Waligóra.
AZS: Palczewska, Szeszko, Skowrońska, Pycia, Koczorowska, Hendzel, Saad (libero) oraz Kalinowska, Pluta i Kosek.
Energa Gedania Gdańsk - Winiary Kalisz 3:2,
Muszynianka Muszyna - Aluprof Bielsko-Biała 3:2,
Nafta Gaz Piła - Centrostal Bydgoszcz 3:1,
AZS AWF Poznań - Gwardia Wrocław 3:2.
PROGRAM 6. KOLEJKI
6 stycznia: PRONAR ZETO ASTWA AZS - AZS AWF Poznań, Stal - Gedania, Gwardia - Muszynianka, Aluprof - Nafta, Centrostal - Winiary.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?