Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nareszcie !!!

Wojciech Konończuk
Katarzyna Kalinowska (atakuje) była wyróżniającą się zawodniczką zespołu PRONAR ZETO ASTWA AZS
Katarzyna Kalinowska (atakuje) była wyróżniającą się zawodniczką zespołu PRONAR ZETO ASTWA AZS Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Wspaniały prezent noworoczny sprawiły sobie siatkarki PRONAR ZETO ASTWA AZS Białystok. Podlaski beniaminek wygrał pierwszy mecz w ekstraklasie, pokonując na wyjeździe 3:1 Stal Mielec.

Po porażce w ważnym meczu z Gedanią Gdańsk białostoczanki znalazły się w bardzo trudnej sytuacji i w Mielcu wygrać musiały. Stal pokonała u siebie wcześniej faworyzowany Aluprof Bielsko-Biała i jej zawodniczki liczyły, że bez problemów poradzą sobie z beniaminkiem. Tymczasem z wyjątkiem drugiego seta, to przyjezdne dyktowały warunki, zwyciężając nadspodziewanie łatwo.

Srogi rewanż

PRONAR ZETO ASTWA AZS poprawił przyjęcie i efekty tego były widoczne. Rozgrywająca Olga Palczewska często grała przez środek, a z krótkiej niemal wszystkie akcje kończyła Sylwia Pycia (13 punktów w meczu). Na skrzydle znakomicie spisywała się Elena Hendzel (15 pkt.). Mieleccy kibice przecierali oczy ze zdumienia, widząc pogrom swoich pupilek. Podlasianki prowadziły 6:1, 8:2, 12:4, 16:6 i 21:9. Wtedy przytrafił im się jednak duży przestój i gospodynie zaczęły odrabiać straty. Dwukrotnie zablokowana została Dominika Koczorowska i trener Marian Kardas zdecydował się postawić na Katarzynę Kalinowską. Było to udane posunięcie. Była zawodniczka Stali przypomniała o sobie mieleckim kibicom, grając równie dobrze, co Pycia. Wiele dobrego wniosła też kolejna rezerwowa - Karolina Kosek, popisując się kilkoma atakami z lewego skrzydła.

- Jeśli zawodniczka wchodząca gra tak samo albo gorzej, co jej poprzedniczka, to zmiana jest nieudana. Rezerwowe od tego są, by poprawić jakoś gry. Kalinowska i Kosek zrobiły to, co do nich należało - ocenia Kardas.

Pościg Stali był nieudany i przyjezdne wygrały seta 25:19. O drugiej partii białostockie siatkarki zechcą jak najszybciej zapomnieć. Nie wychodziło im nic. Źle przyjmowały, atakowały w aut lub w blok rywalek, słabiutko broniły i zostały rozbite do 14.

Na szczęście klęska nie załamała ich. Trzeci set wspaniale rozpoczęła Joanna Szeszko. Najpierw skutecznie zaatakowała, a potem posłała pięć zagrywek, których przeciwniczki nie potrafiły rozegrać. Stal próbowała jeszcze podnieść się po tym ciosie, ale szybko jej zapał ostudziła Palczewska, popisując się trzema blokami z rzędu. Białostocki rewanż za drugą partię był srogi. Stal zdobyła tylko 12 "oczek".

Wygwizdane gospodynie

W ostatniej odsłonie sygnał do szturmu dała Hendzel, zdobywając pięć punktów zagrywką. Publiczność zaczęła wygwizdywać mielczanki.

Słychać za to było kilkuosobową grupę fanów z Białegostoku, która cały czas zagrzewała swoje siatkarki do walki.

- Pomóżmy Stali, przecież to my jesteśmy gospodarzem - zachęcał spiker, ale nie na wiele to się zdało. Przy rezultacie 23:20 udanie zaatakowała Elżbieta Skowrońska, za chwilę blokiem popisała się Pycia i było po wszystkim.
WYNIKI 5. KOLEJKI

Stal Mielec - PRONAR ZETO ASTWA AZS Białystok 1:3 (19:25, 25:14, 12:25, 20:25). Widzów: 1000.
Stal: Olczyk, Skorupa, Wrzesińska, Łukaszewska, Dązbłaż, Wilk, Ząbek (libero) praz Kobiela i Waligóra.
AZS: Palczewska, Szeszko, Skowrońska, Pycia, Koczorowska, Hendzel, Saad (libero) oraz Kalinowska, Pluta i Kosek.
Energa Gedania Gdańsk - Winiary Kalisz 3:2,
Muszynianka Muszyna - Aluprof Bielsko-Biała 3:2,
Nafta Gaz Piła - Centrostal Bydgoszcz 3:1,
AZS AWF Poznań - Gwardia Wrocław 3:2.

PROGRAM 6. KOLEJKI
6 stycznia: PRONAR ZETO ASTWA AZS - AZS AWF Poznań, Stal - Gedania, Gwardia - Muszynianka, Aluprof - Nafta, Centrostal - Winiary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny