Szkoły są przygotowane na przyjęcie nowych uczniów, a rodzice zastanawiają się, którą placówkę wybrać.
Ruszył nabór do pierwszych klas szkół podstawowych. Od 1 września rozpoczną naukę, tymczasem rodzice już dziś martwią się o swoje dzieci.
Największy stres przeżywają rodzice, którzy po raz pierwszy posyłają dziecko do szkoły. Nie ma wielkiego wyboru, jeśli idzie o placówkę, bo obowiązuje rejonizacja i w pierwszej kolejności przyjmowane są dzieci z danej okolicy.
Do Szkoły Podstawowej nr 5 w Hajnówce zgłoszono 60 dzieci i tu dodatkowego miejsca już nie znajdziemy. W Szkole Podstawowej nr 3 na Judziance gdzie do pierwszej klasy z rejonu trafi zdecydowanie mniej maluchów, można jeszcze zapisać dziecko. W szkole ma powstać siedem-osiem klas pierwszych.
- Dzieci urodzonych w 2003 roku, czyli tych, które kwalifikują się do rozpoczęcia nauki w tym roku szkolnym jest 164. Zaleca się, aby w klasie pierwszej było do 26 dzieci. Choć nie jest to nakaz staramy się stosować do tego zalecenia i spróbujemy zadbać o niezbyt liczne klasy - wyjaśnia inspektor oświaty Jolanta Stefaniuk.
Wszystkie szkoły podstawowe w Hajnówce są przygotowane by przyjąć nowych uczniów. Oddziały dla dzieci najmłodszych mieszczą się w oddzielnej części szkoły na najniższym piętrze.
Sale są przytulne, kolorowe z kącikiem do wypoczynku. Stoliki i krzesła dostosowane do wzrostu maluchów. Klasy nie przypominają już surowych sal sprzed 30 lat i dzięki temu dzieci łagodniej wchodzą w okres szkolny.
- To ogromny stres dla dzieci, rodziców i nawet dla dziadków, w szczególności, gdy do szkoły idzie pierwsze dziecko - mówi Anna Choroszewska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Hajnówce. - Staramy się niwelować ten stres właśnie między innymi dzięki kącikom wypoczynku, gdzie dzieci mogą poleżeć. Oczywiście ogromną rolę w adaptacji pełni wychowawca, pedagog szkolny, psycholog i w ogóle cała kadra.
- Jeśli dziecko nie spełnia wszystkich warunków, aby uznać je za dojrzałe do szkoły, lepiej dla jego dobra opóźnić ten start o rok. To może nie zabrzmi najlepiej, ale prawda jest taka, że uczeń niedojrzały zacznie szkołę z problemami i one wciąż będą rosły - zapewnia Justyna Samojlik, pedagog.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?