Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wypoczynek nie żałujemy

(agsa)
Coraz więcej osób odwiedza egzotyczne kraje. Tak twierdzą pracownicy białostockich biur podróży.

Chiny za 5 tysięcy, Malediwy za ponad 11 tys., czy Kenia za 10 tys. zł - to wcale nie rzadkość. Coraz częściej na wakacje jesteśmy w stanie wydać niebotyczne sumy - twierdzą specjaliści od turystyki. Choć wielu białostoczan nadal "poluje" na okazje last minute.

Zarabiamy coraz więcej, żyje się nam coraz lepiej - co do tego nie ma wątpliwości. Pracujemy - co wynika z badań - także coraz ciężej. Dlatego wielu białostoczan decyduje się na "wypoczynek z klasą" na egzotycznych wycieczkach, nie martwiąc się o to, ile ta przyjemność kosztuje.

Klasycznie albo egzotycznie

- Białostoczan coraz częściej stać na droższe wycieczki - nie ma wątpliwości Monika Paszkiewicz z biura podróży Almatur. - Są w stanie wydać nawet trzy, cztery, pięć, a nawet i 10 tysięcy za jedną osobę.

- Ekskluzywne wycieczki wybierane są o wiele częściej niż rok czy dwa lata temu - potwierdza Tomasz Niepłocha z Biacomeksu.

Choć nadal popularnością cieszą się klasyczne wybory, czyli w miarę tanie Turcja, Tunezja czy Egipt, to zdarza się, że wybieramy oferty bardziej ekskluzywne: decydujemy się na lepszy hotel, wykupujemy atrakcyjniejsze wycieczki fakultatywne lub lub opcję all inclusive (bez ograniczeń - dop. red.).

Są jednak tacy, którym to nie wystarcza. Ci płacą na przykład 11 tysięcy złotych za 14-dniowe zwiedzanie Japonii, połączone z wypoczynkiem na Malediwach, 5 tysięcy za 10 dni na plaży w Bali czy 10 tysięcy za "buszmeńskie" objazdówki po Kenii lub Tanzanii. Są i tacy, którzy zapłacą 6 tysięcy złotych za to, by zobaczyć wielki mur, kamienny las czy terakotową armię na wycieczce do Chin.
Rozczarowujące last minute

Nie tylko częściej wybieramy droższe wycieczki, ale też więcej białostoczan decyduje się na zagraniczne wakacje.

Eugeniusz Ławreniuk, właściciel biura podróży Junior, a zarazem prezes Polskiej Izby Turystyki w Białymstoku, przyznaje, że w tym roku ma już 15-20 proc. klientów więcej niż w ubiegłym w tym samym okresie. - Stajemy się bogatsi - podsumowuje.

I - według niego - to właśnie dlatego rzadziej decydujemy się na oferty last minute.

- Te oferty przestają być atrakcyjne. Wiele osób już się nimi rozczarowało: czekali na konkretną ofertę i się po prostu nie doczekali. Jeśli więc mają pieniądze, wolą zarezerwować wycieczkę wcześniej - mówi.

To, co mówią pracownicy białostockich biur podróży, potwierdzają statystyki Instytutu Turystyki w Warszawie. Według nich, w tym roku za granicę wyjechało już 10,5 mln Polaków. To o 15 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny