Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na białostockim lodowisku nadal spartańskie warunki. Nikt nie chce wybudować bieżni do rozgrzewki

(uz)
Na salę do rozgrzewki trzeba będzie jeszcze poczekać. Bo nikt nie zgłosił się do przetargu.
Na salę do rozgrzewki trzeba będzie jeszcze poczekać. Bo nikt nie zgłosił się do przetargu. Fot. sxc.hu
Na przełomie października i listopada między sztucznym lodowiskiem a kortami tenisowymi przy ulicy 11 Listopada miała powstać bieżnia do rozgrzewki. Do 6 lipca firmy mogły składać swoje oferty. Ale nikt się nie zgłosił. Na halę trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Na białostockim lodowisku trenują kluby sportowe. Są na nim również organizowane ogólnopolskie zawody. Ale problem jest taki, że nie ma na nim warunków do rozgrzewki.

- Teraz panują tam spartańskie warunki - przyznaje Adam Śledziewski, dyrektor XIII Liceum Ogólnokształcącego. - Zawodnicy rozgrzewają się między szatnią a bandą. Gdy wchodzą na taflę lodową, nie są przygotowani.

Ale brak miejsca do rozgrzania się odczuwają również sportowcy podczas codziennego treningu na lodowisku. Trenują na nim między innymi uczniowie z XIII LO, którzy startują w short-tracku. - Uczniowie podczas zajęć siłowych cisną się na korytarzykach przy szatniach - mówi Śledziewski.

Spartańskie warunki miały się zakończyć się już w październiku. Bo obok miała powstać hala specjalnie do rozgrzewek. Wtedy też można byłoby zorganizować nie tylko ogólnopolskie mistrzostwa, ale i europejskie. Bo obiekt wtedy spełniałby odpowiednie wymogi do organizacji imprez tej klasy.

Ale na salę do rozgrzewki trzeba będzie jeszcze poczekać. Bo 6 lipca komisja miała otworzyć koperty z ofertami firm.

- Niestety nie było czego otwierać - mówi Anna Arciszewska z działu inwestycji Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Białymstoku. - Bo nie zgłosiła się żadna firma, chociaż zainteresowanie przetargiem było duże.

I co teraz? MOSiR zastanawia się nad inną procedurą wyłonienia wykonawcy. Być może będą to negocjacje. Arciszewska jednak nie chce zdradzać szczegółów. Tajemnicą jest również kwota, jaką MOSiR chce przeznaczyć na inwestycję.

- Nie chcemy, żeby firmy sugerowały się naszą ceną. Zresztą nie mamy takiego obowiązku - wyjaśnia Arciszewska. Ma jednak nadzieję, że hala szybko powstanie. A najpóźniej do 2009 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny