- Jesienią miałem poważny wypadek i wylądowałem w szpitalu - mówi motocyklista Wojciech Sochoń. - Oddając krew chciałem w ten sposób się odwdzięczyć za udzieloną mi pomoc.
Pan Wojciech był jednym z ponad 150 dawców, którzy odwiedzili w sobotę centrum krwiodawstwa, przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 23 w Białymstoku.
- Dogrywka akcji MotoSerce podyktowana jest tym, że w wakacje zawsze jest duże zapotrzebowanie na krew - mówi Czarek, członek motocyklowego Klubu Vulcaneria. - W ten sposób chcieliśmy pomóc Regionalnemu Centrum Krwiodawstwa.
Czarek dodaje, że Stowarzyszenie MotoSerce walczy też ze stereotypem motocyklisty jako nieodpowiedzialnego użytkownika dróg. Zbierając krew dla potrzebujących pracuje też nad pozytywnym wizerunkiem miłośników motocykli.
- Mówi się o motocyklistach, że są to dawcy - mówi Czarek. - To prawda. Ale jak dzisiejszy dzień pokazuje, są to dawcy krwi.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?