MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Motocykliści modlili się w Wilnie

Marta Gawina [email protected] tel. 085 748 95 13
My jesteśmy starą gwardią. Niestraszna nam żadna pogoda - podkreślają Lena i Wojciech Niewińscy z Bielska Podlaskiego, którzy uczestniczyli w pielgrzymce.
My jesteśmy starą gwardią. Niestraszna nam żadna pogoda - podkreślają Lena i Wojciech Niewińscy z Bielska Podlaskiego, którzy uczestniczyli w pielgrzymce.
Nie jesteśmy tylko dawcami nerek. Potrafimy być pielgrzymami, - podkreślają bielscy motocykliści.

Wymyślił ją i zorganizował ksiądz z Bielska Podlaskiego Janusz Szymański. Sam jest zapalonym motocyklistą. Chciał wspólnie z innymi miłośnikami motorów pomodlić się w Ostrej Bramie w Wilnie. Ale do udziału w pielgrzymce zaprosił nie tylko katolików.- To był ekumeniczny wyjazd. Dla wszystkich. Bo zaplanowaliśmy nie tylko mszę świętą w Ostrej Bramie, ale też modlitwę w cerkwi św. Ducha - mówi ks. Janusz.

Pojechali najwytrwalsi

Liczył, że w pielgrzymce weźmie udział kilkuset motocyklistów z Bielska, Białegostoku, Augustowa. Ale pojawiła się przeszkoda - ulewny deszcz. W pielgrzymce, która w sobotni świt, tuż po godz. 4 wyruszyła z naszego miasta pojechali tylko najwytrwalsi.

- My jesteśmy starą gwardią. Jak podjęliśmy decyzję, że jedziemy, to musieliśmy być. Bez względu na pogodę - mówi Lena Niewińska. Sama motorem nie jeździ, za to jest żoną prawdziwego motocyklisty. - A udział w tej pielgrzymce jest dla nas bardzo ważny - dodaje Wojciech Niewiński.

Bo każdy motocyklista zawiózł do Wilna swoje osobiste intencje. Jedni chcieli Bogu podziękować za otrzymane łaski, inni prosić o zdrowie, pomyślność.

Nie tylko dawcy nerek

Ale sobotnia pielgrzymka miała też pokazać, że motocykliści to nie tylko dawcy nerek.

- Jesteśmy też ludźmi, którzy jeżdżą w słusznych celach, jesteśmy pielgrzymami - przypomina ks. Janusz Szymański.

Motocykliści, którzy jechali w pielgrzymce nie chcą być utożsamiani z tymi, którzy ulice zamieniają w tory wyścigowe i urządzają popisówki. Którzy zagrażają życiu swojemu i innych. - Pamiętajmy, że prawdziwi motocykliści tak się nie zachowują - mówi jeden z pielgrzymów.

Wojciech Niewiński ma jednak nadzieję, że i ta zła opinia wkrótce się zmieni. - Ale to my musimy nauczyć, szczególnie młodych, co to znaczy być motocyklistą - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny