Wczoraj w nocy policjanci z Siemiatycz pojechali do morderstwa w bloku przy ulicy Pałacowej. Dostali sygnał, że na klatce do drzwi mieszkania dobija się zakrwawiona kobieta.
28-letnia kobieta umazana krwią wskazała policjantom mieszkanie, w którym jak twierdziła miała być jej martwa koleżanka.
- Wewnątrz policjanci znaleźli zakrwawioną 22-latkę - informuje podkom. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Kobieta nie dawała oznak życia. Mundurowi natychmiast zaczęli reanimację i wezwali pogotowie. Przybyły lekarz stwierdził zgon.
Zakrwawiona 28-latka trafiła do szpitala.
- Dotychczasowe ustalenia wskazują, że w mieszkaniu najprawdopodobniej doszło do zabójstwa - informuje podkom. Tomaszczuk.
Policjanci z siemiatyckiej komendy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Siemiatyczach szczegółowo wyjaśniają przebieg i okoliczności morderstwa oraz ustalają kto był sprawcą i jakimi motywami się kierował.
Więcej o tym brutalnym morderstwie przeczytasz w środowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
To niejedyne morderstwo w bloku, o którym pisaliśmy: Morderstwo aplikantki: Sprawa trafiła do Suwałk, żeby nie było zarzutów o stronniczość
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?