W minioną niedzielę siatkarze Żubra Białowieża rozegrali swoje ostatnie spotkanie w tegorocznych rozgrywkach III ligi.
Po dramatycznym meczu pokonali na wyjeździe zespół Mlekpolu Grajewo 3:2.
- Cóż, pierwsze po pierwszych dwóch setach zanosiło się, że przegramy ten mecz trzy do zera i szybko wrócimy do Białowieży - mówi Stefan Ochryciuk, kapitan Żubra. - Mieliśmy przed tym spotkaniem ogromne problemy kadrowe, przyjechaliśmy tylko z jednym przyjmującym. W związku z tym musieliśmy na tej pozycji próbować albo środkowych, albo rozgrywających. Od trzeciego seta wpuściliśmy na stałe na rozegranie Mateusza, a na przyjęcie Arka Jeżewskiego. Nasza gra trochę się poukładała.
Jednak nerwowo zrobiło się w piątej partii, bowiem Żubr prowadząc 12:9 stracił trzy punkty z rzędu. - Ale udało się nam wybrnąć z tej trudnej sytuacji. O naszym zwycięstwie zadecydowała dobra gra w bloku i obronie. Cieszę się przede wszystkim z tego, że zawodnicy, którzy dotychczas mniej grali wykorzystali daną im szansę - dodał kapitan.
Żubr Białowieża zakończył rozgrywki III ligi na trzecim miejscu. Teraz białowieżanie mają szansę zagrać w barażach o II ligę, ale jako zespół rezerwowy.
To oznacza, że jeśli któraś z drużyn już zakwalifikowanych do gry w barażach zrezygnuje, jej miejsce zajmie właśnie białowieski Żubr. Przy odrobinie szczęścia siatkarzy z Białowieży realne są więc mecze Żubr - Pronar.
Po meczu
Mlekpol MOSiR Grajewo - Żubr Białowieża 2-3 (25:19, 27:25, 15:25, 27:29, 14:16)
Żubr: Jeżewski, Androsiuk, Bugwin, Czajka, Ochryciuk, Łojewski oraz Gabiec (libero), Rubiel, M. Gutowski
Trener: Wojciech Gutowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?