Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa świata cukierników w Sao Paulo

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Leszek Truskolawski i reprezentantka Polski Aleksandra Sowa. Zawodniczka wyrzeźbiła z czekolady sylwetkę Polki.
Leszek Truskolawski i reprezentantka Polski Aleksandra Sowa. Zawodniczka wyrzeźbiła z czekolady sylwetkę Polki.
Efektowne kompozycje z karmelu, finezyjne czekoladowe rzeźby postaci. Kunsztownie przybrane ciasteczka musowe. Lody, sorbety oraz wykonane ręcznie praliny. Słodkie arcydzieła prezentowali cukiernicy z całego świata na mistrzostwach w Sao Paulo w Brazylii. W ośmioosobym jury zasiadał Leszek Truskolawski, właściciel cukierni “U Lecha" w Łapach, prezes Stowarzyszenia Cukierników Karmelarzy i Lodziarzy RP.

Każdy z nas musiał skosztować i ocenić 60 pralin, a także dwanaście deserów oraz tyle samo porcji tortu i lodów - opowiada Lech Truskolawski. Na mistrzostwa do Brazylii przyjechali najlepsi cukiernicy z Japonii, Tajwanu, Austrii, Szwajcarii, Niemiec. W szranki konkursu stanęło także po dwoje Brazylijczyków i Węgrów. Polskę godnie reprezentowali Aleksandra Sowa z cukierni w Bydgoszczy oraz Mariusz Górecki, uczeń cukiernictwa z Wrześni.

24-letnia Ola Sowa, już zimą tego roku zapewniła sobie awans do brazylijskich mistrzostw. Mariusz na swoim koncie ma medal Mistrzostw Polski Uczniów Szkół Cukierniczych Expo Sweet 2012.

- Przez ostatnie dwa lata polscy cukiernicy nie startowali. Przygotowanie jednego zawodnika kosztuje nawet 50 tysięcy złotych. Wcześniej to pracodawcy płacili za to w znacznym stopniu - mówi Leszek Truskolawski.

W tym roku stowarzyszenie, dzięki swoim partnerom, sfinansowało przygotowania Oli Sowy i jej pobyt w Brazylii. A Mariuszowi Góreckiemu pomogło stowarzyszenie Expo Sweet EZIG oraz liczni sponsorzy.

Stres i presja czasu

Mistrzostwa trwały dwa dni. Niespodzianką było to, że w Brazylii nie ma słodkiej śmietanki, jogurtu oraz serka mescarpone. Zastąpiono go serkiem o naturalnym smaku. Brakowało też niektórych maszyn, jak temperówki do czekolady, odpowiedniej liczby frezerów do lodów. Impreza odbywała się w ogromnej hali na powierzchni 75 tys. mkw. Warunki nie sprzyjały pracy. Podłoga się uginała, a przecież cukiernicze wyroby są delikatne, trzeba było ostrożnie chodzić, by ich nie zniszczyć. Na szczęście hala była klimatyzowana, więc nic się nie rozpadło.

Młodzi cukiernicy musieli przygotować osiem deserów na talerzu, dwa desery lodowe a także dostarczyć do degustacji pięć rodzajów pralin, figurki marcepanowe i rzeźbę z jadalnego surowca.
- Od początku odczuwało się stres. Mistrzostwa rozpoczęły się z dwugodzinnym opóźnieniem. Nie była też znana kolejność wykonywania prac przed zawodami. Uczestnicy mieli tylko jeden wieczór na zaplanowanie, co będą robić - opowiada pan Leszek.

Owocowe sorbety i fantazyjne pralinki

W przypadku deseru dopiero dzień wcześniej dowiedzieli się, jakich mogą użyć składników. Z pięciu produktów, czyli mrożonej pulpy mango, jogurtu naturalnego, likieru casacha, świeżych bananów i mielonego cynamonu, każdy mógł wykorzystać minimum trzy.

Było to ogromne wyzwanie. Składniki musiały się komponować smakowo. Wszystkie słodkie kreacje powstawały na określony przez zawodnika temat. Zwieńczeniem pracy był artystyczne eksponaty. Większość zawodników rzeźbiła w karmelu, a tylko troje, czyli Polka, Węgier i Tajwańczyk eksperymentowało z czekoladą.

- Jest to trudne. Jeśli figurę źle się odleje może pęknąć - wyjaśnia Leszek Truskolawski.

Czekoladę można spróbować w ręcznie robionej pralince. Na mistrzostwach można było podziwiać ich wymyślne kształty, udekorowane kandyzowanymi kwiatami, a nawet prawdziwym złotem. Wśród lodów królowały smaki owocowe, czyli sorbety malinowe, truskawkowe, z marakui, uzupełnione czekoladowymi i waniliowymi lodami.

- Ich forma była też nietypowa. Rolada lodowa niemieckiej uczestniczki była inspirowana stołem bilardowym i przybrana czekoladowymi bilami. Torty musowe w większości były oparte o czekoladę. Jednak i tu można było być zaskoczonym, na przykład smakiem czarnej porzeczki w pracy Mariusza. Japonka użyła czekoladowej bezy - opowiada Leszek Truskolawski.

Nie było łatwo wyłonić zwycięzcę

Jurorzy pod uwagę brali smak, wygląd, jakość wykonania, kreatywność oraz ogólne wrażenie. Zawodnicy nie wykorzystywali produktów regionalnych oraz pikantnych przypraw.

Zwyciężyła 22-letnia Japonka, Mirina Ueno. Inspiracją jej słodkiej pracy było rodzinne miasto Negano. Przypominała pięknie wyrzeźbiony z tafli lodu, błyszczący wazon, z bukietem z kwiatów i owoców. W rzeczywistości to misterne dzieło zostało wykonane z karmelu.

- Żeby uzyskać zaskakujące kształty, cukier gotuje się, tak by masa osiągnęła 150 stopni Celsjusza. Karmel jest wtedy gotowy do przeciągania i ręcznego formowania - wyjaśnia łapski cukiernik.
Wyróżniał się też jej deser na talerzu. Zawodniczka prawie nie wykorzystała czekolady. Składał się on z jabłka pieczonego w kremie waniliowym z biszkoptem. Całość była elegancko udekorowana delikatnymi płatkami czekolady.

Poziom zawodów był bardzo wysoki. Aleksandra Sowa zajęła dziesiąte miejsce, a Mariusz Górecki był tuż za nią. Leszek Truskolawski ocenia jednak, że polska reprezentacja na arenie międzynarodowej wypadła całkiem nieźle.

Ola Sowa wyrzeźbiła z czekolady sylwetkę Polki. A jej praliny nawiązywały do kwiatów. Znalazły się w nich esencje bergamotki, fiołki, płatki róż, a także kwiaty imbiru.

Mariusz jako temat wybrał taniec. Jego cukiernicza rzeźba przedstawiała tańczącą kobietę. Praca została wykonana z karmelu w kolorze białym. Natomiast figurki z marcepanu przedstawiały tańczących chłopców.

- Nasi cukiernicy wykonali wszystkie elementy w swoich pracach, choć nie tak perfekcyjnie jakby sobie tego życzyli. Jednak ich występ był sukcesem. Nie uplasowali się na miejscach pucharowych, ale zdobyli cenne doświadczenie i zostali docenieni przez środowisko cukiernicze. W przyszłości mogą startować w kolejnych międzynarodowych konkursach bez tremy - podkreśla cukiernik z Łap.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny