Pojechałem tam, aby się sprawdzić - mówi Michał. - Już sam wyjazd był dla mnie ogromnym wyróżnieniem, bo nie każdy ma taką szansę. W drodze po złoto stoczyłem 4 walki w karate Semi Contact. Walczyłem z Polakiem i też Michałem, który nie walczył czysto, a mimo to wygrałem 8 do 0. Ten wynik mówi za siebie. Jestem bardzo dumny.
Michał zdobył też brązowy medal w karate kata z bronią w ręku do muzyki Kata Music. - Gdy odeszło zmęczenie, poczułem smak zwycięstwa. Satysfakcja i radość, to czułem po powrocie do domu - mówi chłopak. To spokojny jedenastolatek, stale się uśmiecha. Kilka lat temu z siostrą przyszedł na zajęcia. Stał z boku i się przyglądał. A potem sam zaczął ćwiczyć. Pierwszy raz pojechał na obóz, gdy miał siedem lat.
- To było wielkie wyzwanie z kilku powodów: samodzielny wyjazd poza dom i pierwszy udział w zawodach - wspomina młody karateka. Bierze udział we wszystkich zawodach, jakie są organizowane w kraju i zagranicą.
Skompletował już 20 medali, siedem pucharów i jedną statuetkę oraz 22 dyplomy. Najważniejszy jest pierwszy puchar, który zdobył w 2007 roku na zawodach w Siemiatyczach.
- Marzę o tym, aby pojechać choć na trochę do Japonii i poznać ten kraj i język. Potrafię już policzyć po japońsku do stu.
Oprócz sztuk walki Michał interesuje się komputerami i koszykówką, przygotowuje świetne placki naleśnikowe. Gra na trąbce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?