O 21.21 polskiego czasu pod alarmowy numer 911 do posiadłości Michaela Jacksona w Los Angeles wezwano karetkę. Mimo próby reanimacji i natychmiastowego przewiezienia do szpitala, lekarze byli bezradni. Jackson zmarł o 23:26. Wstrzymana akcja serca to najprawdopodobniej bezpośrednia przyczyna zgonu.
Sytuacja zmieniała się z minuty na minutę, portale internetowe podawały różne, niespójne informację. Około 00.15 "Los Angeles Times", powołując się na źródła szpitalne, zaczęło mówić o zgonie króla popu. Nawet CNN przestało informować o śpiączce, a zaczęło mówić o jego śmierci.
W tym samym czasie wokół szpitala, z minuty na minutę przybywały tłumy fanów i dziennikarzy, by dowiedzieć się o stan zdrowia piosenkarza. Na miejscu widziano także siostrę piosenkarza Latoyę, a jego ojciec Joseph Jackson jest w drodze do Los Angeles.
- Mogę powiedzieć, że w tym momencie zostaliśmy powiadomieni przez policję Los Angeles, że Jackson został przewieziony do szpitala i, że jego ciało nie reaguje na bodźce i o 23.26 stwierdzono zgon - powiedział Fred Corral koroner w rozmowie z CNN. Dodał, że prawdopodobnie jutro dojdzie do autopsji, w celu ustalenia przyczyny zgonu. - Wszystko wciąż jest w toku. Będziemy domagali się szybkiego przeniesienia ciała ze szpitala do naszego ośrodka, gdzie zbadamy zwłoki w celu ustalenia przyczyny śmierci - powiedział Fred Corell w rozmowie z telewizją.
Michael Jackson miał 50 lat. Urodził się 29 sierpnia 1958 roku w Gary w stanie Indiana w USA. Karierę muzyczną rozpoczął w wieku siedmiu lat, jako członek rodzinnego zespołu The Jackson 5. Był laureatem 13 nagród Grammy. Sprzedał ponad 750 mln płyt. Jego główne hity to m.in.: "Bad", "Black or White", "Billie Jean".
Tego lata 50-letni Michael Jackson chciał wrócić na scenę, by dać kilkadziesiąt koncertów. Bilety na 50 londyńskich występów wyprzedano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?