MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin

Tomasz Dworzańczyk
Tomasz Dworzańczyk
Białostocki bramkarz Krzysztof Baran, jak i pozostali jagiellończycy, podczas sparingów w Turcji uczestniczył w wielu niecodziennych wydarzeniach, ale to może tylko pomóc naszej drużynie w lidze
Białostocki bramkarz Krzysztof Baran, jak i pozostali jagiellończycy, podczas sparingów w Turcji uczestniczył w wielu niecodziennych wydarzeniach, ale to może tylko pomóc naszej drużynie w lidze Kamil Świrydowicz\jagiellonia.pl
Przebywający na zgrupowaniu w Turcji żółto-czerwoni rozegrają dziś dodatkowy, nieujęty wcześniej w planach przygotowań, sparing z Pogonią Szczecin.

- To w zasadzie trudno nazwać meczem kontrolnym, bardziej gierką, bo zagramy w niepełnym wymiarze czasowym - dwa razy po 30 minut - tłumaczy Michał Probierz, trener Jagi. - Akurat tak się złożyło, że razem z Pogonią jesteśmy zakwaterowani blisko siebie i możemy skorzystać z tej okazji. To będzie szansa bardziej dla młodych zawodników - dodaje.

Szkoleniowiec białostockiego zespołu mocniejszy skład szykuje na sobotę, kiedy to jego podopieczni zmierzą się z wiceliderem ligi słowackiej - Slovanem Bratysława. To będzie ostatni sprawdzian i zarazem próba generalna przed rozpoczynającą się w przyszły weekend wiosenną częścią rozgrywek naszej ekstraklasy.

- Nie lubię określeń próba generalna. Dla nas najważniejszy jest mecz w Warszawie z Legią 14 lutego i to wtedy będzie prawdziwa próba. Wszystko, co zdarzy się po drodze, ma nas do tego przygotować - podkreśla Probierz.

Jeśli tak, to niezłym przetarciem był wtorkowy mecz kontrolny z rumuńskim Botosani, przegrany 2:3. Miejscowy arbiter zdecydowanie przebił sędziującego choćby ostatni mecz Legii z Jagiellonią w Warszawie - Pawła Gila. Ten ostatni w maju kontrowersyjnymi decyzjami pozbawił białostoczan szans na wygraną przy Łazienkowskiej. To, co wyprawiał jednak turecki rozjemca w meczu z Rumunami, było jeszcze bardziej dziwaczne. Jego decyzje trudno określić innym mianem niż cyrk, czy kabaret. Dość powiedzieć, że cztery z pięciu bramek nie powinny być w tym sparingu uznane.

- W sumie to dobrze, że mieliśmy okazję w czymś takim uczestniczyć, bo zbieramy w ten sposób niezbędne doświadczenie. Takie sędziowskie kontrowersje jak w ostatnim meczu, czy też awaria oświetlenia w poprzednim, pokazują, że musimy pracować nad tym, by zachować nerwy na wodzy i nie tracić koncentracji bez względu na wszystko. Dlatego pozytywnie oceniam to, co się dotychczas wydarzyło - przyznaje Probierz.

Szkoleniowca nie martwią porażki w meczach kontrolnych. Przegrana z Botosani była już piątą na siedem rozegranych zimą spotkań. Gorzej, że nadal widać problemy z defensywą. W drugiej potyczce z rzędu jagiellończycy stracili przynajmniej trzy bramki, a wiadomo, że zabezpieczenie tyłów było dla białostoczan priorytetem w obecnym okresie przygotowawczym.

- Meczu z Botosani w ogóle nie brałbym pod uwagę, bo dwie bramki dla rywali zostały uznane niesłusznie. Jednej w ogóle nie było - bo Krzysiek Baran stał nogami na linii i łapiąc piłkę musiałby się chyba odwrócić, żeby przekroczyła ona linię. Inna sprawa, że w tej sytuacji się zdekoncentrował, bo powinien złapać futbolówkę od razu i pół metra bliżej, a wtedy nie byłoby całej sprawy. Co do drugiego gola, to był półtorametrowy spalony i w takich momentach od nas niewiele już zależy - wyjaśnia Probierz.

Opiekun Jagi skupia się na pozytywach, a tych jest według niego sporo. Piłkarze na treningach pracują solidnie, pogoda dopisuje, a co za tym idzie, warunki mają idealne i wszystko idzie zgodnie z planem. Choć minęły już dwa tygodnie, odkąd są na zgrupowaniu, to wszyscy dzielnie znoszą pobyt nad Bosforem.

- Na pewno nie jest im łatwo, bo to jest długi obóz i każdy odlicza już dni do powrotu. Ale zostało jeszcze kilka dni i już jest bliżej niż dalej. Każdy wie i rozumie, że przyjechaliśmy tutaj do pracy, a nie na wypoczynek - kończy Probierz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny