Już dziś zobaczymy taki pokaz efektów wizualnych, jakiego jeszcze w naszym mieście nie było. I w którym każdy będzie mógł mieć swój udział. To tak zwany mapping.
- Robiąc go trzeba przygotować animacje dopasowane do elewacji budynku, na którym chcemy je wyświetlić - mówi Artur Grycuk, koordynator projektu, członek Filmowego Koła Naukowego Filmovi, student architektury na Politechnice Białostockiej. - Budynek modelujemy w trójwymiarze. Do wyświetlenia całości potrzebujemy projektora dużej mocy.
Jeśli wszystko zostanie wykonane jak należy, widzowie podczas pokazu będą mieć wrażenie, że elewacja żyje, że wszystko dzieje się naprawdę, a elementy budynku się poruszają.
Takie pokazy już się na świecie odbywały, ale białostocki mapping będzie wyjątkowy z kilku powodów. Po pierwsze - zrobili go studenci. Po drugie - jako pierwsi na świecie stworzyli część interaktywną. Dzięki najnowszym technologiom każdy z widzów będzie mógł mieć wpływ na to, co wyświetla się na elewacji. Wystarczy poruszać rękami.
Animacja zostanie wyświetlona na budynku Centrum Nowoczesnego Kształcenia Politechniki Białostockiej przy ulicy Zwierzynieckiej 16.
- Pomysł narodził się już kilka lat temu - przyznaje Artur Grycuk. - Kiedy pojawiła się taka możliwość, zaczęliśmy szukać ciekawego obiektu na kampusie. Nie musieliśmy się długo zastanawiać, bo budynek CNK jest idealny. Nowoczesny, wyjątkowy architektonicznie. Nie ma za dużo przeszkleń, za to ma bryłę, którą można się bawić. Sądzę, że mapping wyświetlony na ornamentach zdobiących budynek będzie wyglądał bardzo ciekawie.
Pokaz rozpocznie się o godz. 20.30 od strony Domu Studenta ALFA.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?