Chodzi o odśnieżanie ulic, chodników, parkingów, strefy płatnego parkowania i przystanków komunikacji miejskiej w Białymstoku. Dlatego miasto nie szczędzi kar firmom, którym to zleciło.
Do tej pory łącznie wyniosły one ponad 70 tys. zł. Z tego najwięcej, bo 50 tys. zł kary zapłacił Czyścioch. Z kolei Czyścioch Bis został ukarany grzywną w wysokości 14 tys. zł. MPO niesolidne prace kosztowały jak dotąd prawie 9 tys. zł. Najniższą, właściwie symboliczną karę 235 zł poniosła Astwa. Jest też firma, która bardzo solidnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. To TOP 2001, który nie był karany.
Władze miasta postraszyły też nieco tegorocznych wykonawców Akcji Zima, że w grę wchodzi nawet rozwiązywanie z nimi umów. Możliwe jest to jednak dopiero wtedy, gdy firma zostanie cztery razy ukarana za to samo. - Na dziś taka decyzja nie zapadła, ale rozważamy to jeśli sytuacja się nie poprawi - mówi Sienkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
