Chodzi o sześć stawów na Dojlidach. Cztery znajdują się w Parku Lubomirskich, a dwa niedaleko browaru.
- I wszystkie one zostaną gruntownie odnowione. Prace ruszą już od środy i potrwają do pierwszych miesięcy wiosny - zapowiada Janusz Ostrowski, szef departamentu inwestycji w magistracie.
Wszystko wskazuje na to, że w końcu zniknie odwieczny problem dojlidzkich stawów. Chodzi oczywiście o nieprzyjemny zapach jaki czuć, gdy się obok przechodzi.
- Zaczniemy więc od ich odmulenia - mówi Ostrowski.
Mechanizm będzie działał w ten sposób, że do stawów będzie spływać deszczówka z okolicznych terenów. Woda będzie wcześniej oczyszczana przez specjalne urządzenia.
- Poza tym, w ramach robót zostaną zamontowane mechanizmy spiętrzające wodę. Uregulujemy też linię brzegową - wylicza Ostrowski.
Dodaje, że takie prace mogą być śmiało prowadzone zimą, więc nie ma obaw, że warunki pogodowe pokrzyżują plany.
Modernizacja dojlidzkich stawów odbędzie się w ramach tworzenia Parku Naukowo- Technologicznego, który ma powstać w rejonie ulic Borsuczej, Żurawiej i Myśliwskiej. Na inwestycje zarezerwowano około 7 hektarów ziemi. Ma być gotowa na początku 2012 roku.
Budowa całego parku i okolicznych dróg ma kosztować 140 mln złotych.
- Jedynie niewielki odsetek tej kwoty zostanie przeznaczony na stawy - kwituje Ostrowski.
Z modernizacji cieszą się też wędkarze, których na Dojlidach można często spotkać.
- Co prawda, teren ten nie należy do naszego związku, ale to dobrze, że stawy zostaną w końcu odmulone - opowiada Grzegorz Pul, zastępca dyrektora białostockiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.
Podkreśla jednak, że jeśli co 3- 4 lata woda nie będzie regularnie oczyszczana, wszystko wróci do stanu dzisiejszego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?