Lotnisko daleko od miasta? Zdania są podzielone. Sprawdź, jak jest gdzie indziej

Bo w Polsce są porty lotnicze oddalone od miast o 30 km. - To same plusy: brak zabudowań, lotniska czynne całą dobę, szerszy zasięg, nikt nie narzeka na hałas - przekonują ich pracownicy.

- Nie upierajmy się z budową lotniska w mieście! Jeżdżę trochę po świecie. Większość europejskich lotnisk jest położona nawet o kilkadziesiąt kilometrów od centrum miast. I nie ma z tym żadnego problemu. Wystarczy tylko zapewnić odpowiedni dojazd - zadzwonił do nas Czytelnik.

- Lotnisko tylko na Krywlanach i już. Jak niby będziemy dojeżdżać blisko 50 km do Topolan? - uważa z kolei pan Adam.

W Polsce funkcjonuje jedenaście lotnisk pasażerskich. Cztery z nich - Katowice, Zielona Góra, Szczecin i Rzeszów, położone są za miastem. Trzy pierwsze około 30 kilometrów od jego granic. Rzeszów o 20 kilometrów bliżej. Pozostałe zlokalizowane są w obrębie miasta - w odległości średnio 10 kilometrów od centrum.

- Lokalizacja naszego lotniska jest idealna. Wokół nie ma zabudowań, dlatego lotnisko funkcjonuje całą dobę. Nikt nie skarży się na hałas. Z centrum Szczecina jedzie się około 30 minut - zachwala Krzysztof Domagalski, rzecznik prasowy lotniska w Szczecinie. - Nie można budować lotniska przykładowo tylko dla Białegostoku, Szczecina czy Krakowa. Muszą z niego korzystać też mieszkańcy innych dużych miast, położonych w pobliżu.

- Szczecińskie lotnisko jest w Goleniowie. Nie opłaca się tam latać, bo ekspresem z Warszawy można szybciej i taniej dostać się do centrum Szczecina - ripostuje w e-mailu na [email protected] pan Grzegorz.

Lokalizację portu lotniczego z dala od miasta chwali też Cezary Orzech, rzecznik lotniska w Katowicach. - To, że nasze lotnisko jest poza miastem, to jego wielki atut. Gdy połączeniu ulegną autostrady A1 i A4, będzie to najlepiej skomunikowane lotnisko w Polsce i jedno z lepszych w Europie - uważa.