1 z 2
Następne
Lis. Historia nie tylko z boiska
Dowiedziałem się, że coś jest nie tak, już na boisku, od jednego z piłkarzy. To było ligowe spotkanie z Olimpią Poznań. Było 0:0. Krzyknąłem wtedy do Darka Czykiera: "Sprzedali mecz!”. Wydarzenia potoczyły się szybko; dwóch albo trzech zawodników mogło mieć coś za skórą.