Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze idą na całość

(tk)
Większość lekarzy z augustowskiego szpitala nie zamierza pracować w powołanej przez starostwo powiatowe spółce. Nie wiadomo więc, kto będzie leczył mieszkańców powiatu w przyszłym roku.

Pracownicy szpitala zwołali wczoraj specjalną konferencję prasową.
- Jesteśmy głęboko przekonani, że dokonuje się bezczelna próba uwłaszczenia publicznego majątku - mówił dr Bogusław Falkowski.
Zdaniem lekarzy, od dłuższego czasu szpital "przygotowywany" był do przejęcia przez określoną grupę osób związanych ze spółką Euromed, której jednym z udziałowców jest radny Krzysztof Przekop. Stąd brały się kosztowne inwestycje, dlatego dyrekcja nie informowała pracowników o faktycznej sytuacji finansowej placówki.
- Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku będziemy mieli znacznie wyższy kontrakt z kasą chorych - mówił jeden z lekarzy. - Ma tym dysponować spółka. Ta z kolei zamierza zwolnić kilkadziesiąt osób. Zaoszczędzone w ten sposób około 500 tys. zł trafi do kieszeni określonych osób.
Niedawno, przypomnijmy, radni powiatu augustowskiego, mimo protestu pracowników i mieszkańców, podjęli decyzję o likwidacji miejscowego SP ZOZ. Zdaniem powiatowych władz zadłużony na około 10 mln zł szpital może wkrótce zbankrutować. Stworzenie spółki nie obciążonej długiem, to jedyny ratunek.
Według pracowników szpitala, istnieją możliwości restrukturyzacji dotychczasowych struktur. Musi to jednak przeprowadzić ktoś inny, niż ostatni dyrektor SP ZOZ oraz obecny prezes spółki Grzegorz Zakrzewski (były wicedyrektor Podlaskiej Regionalnej Kasy Chorych). Zakrzewski zraził do siebie praktycznie wszystkich pracowników. Ludzie zarzucają mu arogancję, stosowanie szantażu oraz brak kompetencji.
Zdecydowana większość lekarzy wystosowała w środę oficjalne pismo, że w takiej spółce nie będzie pracować. Lekarze zamierzają też wystąpić w najbliższych dniach do swoich kolegów z całego województwa, aby, w imię solidarności zawodowej, nie dali się skusić ewentualnym propozycjom z Augustowa. Zajęcie podobnego stanowiska zapowiadają też pielęgniarki.
Jak już informowaliśmy, pracownicy szpitala zapowiedzieli na poniedziałek czynny strajk. Będą udzielali pomocy tylko w takich przypadkach, gdy w grę wchodzi ratowanie życia.
Wczoraj, mimo wielu prób, nie udało nam się porozmawiać ani z żadnym ze starostów, ani z dyrektorem szpitala. Wszyscy wyjechali z Augustowa. Nie wiadomo więc, czy dyrekcja ma jakiekolwiek plany dotyczące tego, jak rozwiązać problem odmowy świadczenia usług przez lekarzy.
Radny Krzysztof Przekop zaprzeczył natomiast stanowczo opiniom, że spółka Euromed ma w planach przejęcie szpitala.
- W czerwcu tego roku, na moją prośbę, rada nadzorcza Euromedu podjęła uchwałę, że nie będziemy przeprowadzali żadnych interesów z augustowskim szpitalem - zapewnia Przekop. - Kupowanie czy przejmowanie tej placówki byłoby przejawem braku jakiegokolwiek rozsądku. Na tym szpitalu długo jeszcze nie będzie można zarobić ani złotówki. Pracownicy, jak przypuszczam, próbują znaleźć winnego swojej trudnej sytuacji. To przykre, że padło akurat na mnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny