O tym, jak źle wyglądała postawa Jagi najlepiej świadczy statystyka. Goście oddali tylko jeden, w dodatku niecelny strzał, grali bardzo bojaźliwie i niedokładnie.
- Zawaliliśmy pierwszą połowę. Zamiast wyjść wyżej, odbierać piłkę, to pozwoliliśmy Legii rozhulać się - przyznał w wywiadzie dla stacji Canal + Sport obrońca białostockiego zespołu Michał Pazdan.
Jeszcze bardziej krytyczny był pomocnik Taras Romanczuk.
- Zawiedliśmy naszych kibiców, zarówno tych, którzy tu przyjechali, jak i tych, którzy śledzili mecz przed telewizorem, trzymali za nas mocno kciuki. W imieniu swoim i zespołu mogę jedynie przeprosić za naszą postawę, zwłaszcza w pierwszej połowie - stwierdził w rozmowie z klubowymi mediami kapitan Jagiellonii. - Nie stworzyliśmy praktycznie nic pod bramką rywala. To przeciwnik cały czas napędzał grę, jakbyśmy to my grali w czwartek, a oni odpoczywali. Po zmianie stron nieźle wchodzimy w mecz, dominujemy, ale nie możemy strzelić - dodał.
Romanczuk podkreślił też, że po raz trzeci z rzędu Żółto-Czerwoni tracą gola w ostatnich fragmentach pierwszej połowy. We Wrocławiu ze Śląskiem (2:2) i u siebie z Wisłą Kraków (3:1) udało się po zmianie stron odrobić straty, w Warszawie - niestety - nie, chociaż niewiele brakowało, bo w drugiej odsłonie białostoczanie spisali się znacznie lepiej i niewiele brakowało, by przynajmniej wyrównali.
- Najgroźniejsi byliśmy po stałych fragmentach. Trochę nam zabrakło w dwóch czy trzech sytuacjach, kiedy sami sobie przeszkodziliśmy w nabiegu i wykończeniu - ocenia kapitan podlaskiego zespołu.
Z pewnością białostoczan częściowo usprawiedliwia fatalna sytuacja kadrowa. Nie dość, że groźna kontuzja wykluczyła z gry najlepszego strzelca Jagi Jesusa Imaza, to przed meczem z Legią kilku zawodników, w tym bramkarz Pavels Steinbors i obrońca Bogdan Tiru, rozchorowało się na covid. Na dodatek w trakcie potyczki i zderzeniu z rywalem plac gry opuścić musiał inny defensor - Błażej Augustyn.
Tyle, że skoro Żółto-Czerwoni potrafili przejąć inicjatywę i stwarzać okazje strzeleckie po zmianie stron, to nic nie stało na przeszkodzie, by podobnie grali w pierwszych 45. minutach. Osłabienia kadrowe nie tłumaczą ich postawy, co na pomeczowej konferencji podkreślił trener Jagi Ireneusz Mamrot.
- Niezrozumiała dla mnie bojaźń mojego zespołu w pierwszych 45 minutach jest dla mnie nie do przyjęcia, co bardzo mocno w przerwie drużynie podkreśliłem – stwierdził białostocki szkoleniowiec.
Czytaj też: Legia - Jagiellonia 1:0. Podlascy kibice na trybunach stadionu pry Łazienkowskiej (zdjęcia)
Pozytywem meczu w stolicy jest powrót do pierwszego zespołu prawego obrońcy Pawła Olszewskiego, który pojawił się na boisku po przerwie i spisał się przyzwoicie.
- Bardzo się cieszę, że wracam po ponad ośmiu miesiącach. Ta przerwa naprawdę mi się dłużyła. Mam nadzieję, że wyjdę na prostą i będzie z górki - stwierdził piłkarz, cytowany przez oficjalną stronę białostockiego klubu. - Bardzo długo czekałem na taką szansę. Wchodziłem na boisko z dużą ekscytacją i chęcią. Nie bałem się tego, że fizycznie może być coś nie tak. Uważam, że pod tym aspektem nieźle wyglądam, chociaż oczywiście wiadomo, że pewnie coś jest do poprawy - dodał.
Kolejne spotkanie Jagiellonia rozegrał w sobotę - 4 grudnia, kiedy na własnym boisku zmierzy się z Górnikiem Łęczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót