Internauta obserwował wczorajszą akcję poszukiwania ciała 19-letniego topielca.
Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek po południu.
Do ogródków działkowych w pobliżu ulicy Alberta pojechało 6 wozów strażackich z 25 strażakami. Na miejscu strażacy dowiedzieli się, że około 15 minut wcześniej 19-latek zniknął pod powierzchnią wody. W najgłębszym miejscu glinianka, która pochłonęła ciało topielca ma aż 20 metrów głębokości.
Po pomoc zadzwonił jeden ze świadków, jednak zanim na miejsce przybyli nurkowie z Moniek, od zgłoszenia minęło sporo czasu.
Po dwóch strażaków nurków wchodziło do wody, by odszukać 19-latka. Po 20 minutach poszukiwań, wydobyli ciało, które znajdowało się na głębokości około 9 metrów.
Internauta czekał do momentu, aż nurkowie odnajdą ciało.
Według niego akcja reanimacyjna trwała tylko ok. 1 minuty , po czym została przerwana. Trzeba jednak pamiętać, że od momentu zniknięcia 19-latka pod wodą do chwili odnalezienia ciała minęło kilkadziesiąt minut.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?