Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Królewskie łowy w Puszczy

Tomasz Samojlik dla Kuriera Hajnowskiego
Rysunek nieznanego autora z 1784 roku, przedstawiający altanę łowiecką króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w ogrodzie do polowań Teremiska
Rysunek nieznanego autora z 1784 roku, przedstawiający altanę łowiecką króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w ogrodzie do polowań Teremiska
Ogrody do polowań. Pędzona zwierzyna wybiegała wprost przed altanę łowiecką. Do dziś nie udało się odnaleźć żadnego śladu tych konstrukcji.

W XVIII wieku w Puszczy Białowieskiej istniały dwa zwierzyńce założone na potrzeby królewskich polowań.

Kletna i Teremiska

Zwierzyńce, zwane też kletnami i ogrodami do polowań, były wydzielonymi za pomocą solidnego parkanu fragmentami lasu. Zazwyczaj wewnątrz ogrodu znajdowała się rzeka lub strumień, gęstwina dająca schronienie zwierzynie, jak i otwarta przestrzeń na potrzeby łowów. Podczas przygotowań do polowań królewskich do zagród spędzano zwierzynę. Według opisu polowania Stanisława Augusta Poniatowskiego w 1784 roku w Puszczy Białowieskiej istniały dwie zagrody. Bliżej Białowieży znajdował się ogród Wielka Kletna (dziś oddziały nr 344-346 i 373-375 na terenie Białowieskiego Parku Narodowego), według lokalnej tradycji założony jeszcze przez Stefana Batorego. Przy dzisiejszej drodze Hajnówka-Białowieża (oddziały 392-394 i 420-422) znajdowała się druga zagroda do polowań, Teremiska, wybudowana prawdopodobnie specjalnie z okazji przyjazdu Stanisława Augusta.

Łowy w ogrodach

W obu ogrodach znajdowały się wewnętrzne przegrody, pozwalające na przeganianie zwierzyny podczas polowania coraz bliżej myśliwych. Aby zwierzyna nie uciekła, "od miejsca do miejsca o kilkadziesiąt kroków stali przy tym parkanie chłopi z kijami dla odganiania zwierza". W ostatniej przegrodzie parkan zwężał się w ten sposób, że pędzona zwierzyna wybiegała wprost przed altanę łowiecką. Jak taka altana wyglądała? Zachował się rysunek nieznanego autora z 1784 roku zatytułowany "Altanka wystawiona w Białowiezkiey Puszczy...". Choć słowo "altanka" |sugeruje niewielką i tymczasową konstrukcję, był to duży, podpiwniczony budynek z wieloma wyszukanymi ozdobami z "piramidek, wazonów y innych figur z Cyframi Królewskiemi".

Echa dawnej świetności

Pozostałości obu ogrodów obserwowano w Puszczy jeszcze długie lata. W 1866 roku Walerian Kurowski, autor podręcznika łowieckiego, zanotował, iż "zwierzyniec królewski czyli Wielka Kletna, jest to wielki i suchy ostęp w Białowiezkiej puszczy, zarosły odwiecznemi dębami, które bluszcz obwija; otoczony parkanami i płotami, bo tam spędzano zwierzęta, które królowie polscy ubijali z altan umyślnie w tym celu zbudowanych". Dziś, mimo usilnych poszukiwań, nie udało się odnaleźć żadnego śladu tych konstrukcji. Część ogrodu Teremiska stała się natomiast podstawą utworzonego w połowie XIX wieku carskiego zwierzyńca, a współcześnie w tym miejscu znajduje się rezerwat hodowlany żubrów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny