"Kratki" wróciły po latach. VAT można znowu odliczać

Nareszcie! Firmy mogą już odliczać cały VAT od zakupu samochodów przeznaczonych na działalność gospodarczą i paliwa do nich. W lutym Ministerstwo Finansów uznało w końcu wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w tej sprawie.

Przypomnijmy, w 2004 roku zmieniły się przepisy, które ograniczyły prawo do odliczania podatku VAT w przypadku zakupu pojazdów przeznaczonych na działalność gospodarczą i paliwa do nich. Samochody, które miały prawo do zwrotów, w momencie wejścia w życie nowych przepisów straciły je. Pod koniec ubiegłego roku trybunał jednak orzekł, że polskie prawo narusza unijne. Na reakcję ministerstwa trzeba było jednak trochę poczekać.

– Przy nabyciu nowego samochodu, podatnicy mają prawo do odliczenia całej kwoty podatku według zasad, które obowiązywały 30 kwietnia 2004 r. – wyjaśnia Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów. – Oznacza to, że odliczenie dotyczy wyłącznie pojazdów, w odniesieniu do których bezspornie wynika na podstawie homologacji producenta lub importera, że nie jest to samochód osobowy i jego dopuszczalna ładowność wynosi powyżej 500 kg.

Trzeba się dostosować

Dilerzy szybko zareagowali na zmiany. Jako pierwsze auta osobowe z homologacją ciężarową wprowadziły do swojej oferty: Toyota, Citroen i Skoda. Ale inni również decydują się na taki krok, np. Hyundai, który lada dzień zacznie sprzedawać auta z kratką, a m.in. Chrysler, Dodge i Jeep też poszerzyły swoją ofertę - a nie jest to pełna lista producentów.

– Już od początku lutego oferujemy tzw. samochody z kratką – mówi Katarzyna Mielech, dyrektor sprzedaży i marketingu z firmy Toyota Auto Park w Białymstoku. – Auta te dostępne są na zamówienie, czekać na nie trzeba od 10 dni do trzech miesięcy.

Zdaniem Mariusza Boguszewskiego z salonu Skody w Ełku, zainteresowanie tego typu pojazdami jest duże, choć pojawiły się one w salonie dopiero na początku kwietnia.

– Pytają o nie zarówno firmy jednoosobowe jak i te posiadające olbrzymi park samochodowy – ocenia Boguszewski. – Pytania najczęściej dotyczą rodzaju homologacji – czy jest to homologacja fabryczna i czy nie będzie kłopotów z odliczeniem VAT-u. Kilka samochodów już opuściło nasz salon.

Jak ocenia Andrzej Kruczenkow z salonu Auto-Breczko w Białymstoku, nie ma się co dziwić zainteresowaniu klientów, bo możliwość zakupu auta i odliczenie od tego 22 proc. VAT-u jest bardzo atrakcyjne dla przedsiębiorców.

Są i minusy

Niestety, za homologację ciężarową trzeba dopłacić. W zależności od marki i modelu, kosztuje to od 1,5 tys. złotych do 4 tys. zł. W większości samochodów będą mogły podróżować tylko cztery osoby, zamiast pięciu.