Do kradzież z włamaniem do samochodu doszło w połowie listopada na osiedlu Piaski. Sprawą zajęli się białostoccy policjanci zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu.
Czytaj też:
Okazało się, że poczynania sprawcy zarejestrowały kamery monitoringu. Mundurowi analizując nagrania ustalili przebieg zdarzenia.
- Widać na nich jak mężczyzna nieopodal parkingu znalazł kluczyki do samochodu. Następnie za pomocą pilota zlokalizował auto. Przez kolejną godzinę uczył się nim jeździć na pobliskim parkingu, po czym odjechał - relacjonuje aspirant Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Kilka dni później na terenie gminy Juchnowiec Kościelny kryminalni odnaleźli porzuconą toyotę. Ustalenie tożsamości sprawcy było już tylko kwestią czasu.
Zobacz także:
Podejrzanym okazał się 39-latek, który przebywał w areszcie. Trafił tam dzień po zdarzeniu, bo był poszukiwany za wykroczenia. W areszcie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Mężczyzna odpowie również za jazdę bez uprawnień, bo okazało się, że nigdy nie posiadał prawa jazdy. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?