Za opóźnienie pociągu o godzinę zirytowany pasażer może się domagać 25 proc. wartości biletu. Za dwie godziny już połowy tego, co zapłacił.
- Pasażer musi sam dowodzić przed sądem wysokości szkody, jaką poniósł z powodu opóźnienia pociągu - wyjaśnia "Gazecie Prawnej" Maciej Turos, prawnik z Grygorowicz-Ziemba, Krakowiak, Gąsiorowski Kancelaria Prawna.
Więcej o odszkodowaniach pisze dzisiejsza "Gazeta Prawna"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?