Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Tur nie wysilił się by wygrać (wideo, zdjęcia)

Sylwia Kowalczyk
Kamil Zakrzewski (z piłką) nie musiał zbyt często efektownie wchodzić pod kosz rywali, by Tur łatwo uporał się z SKK Siedlce
Kamil Zakrzewski (z piłką) nie musiał zbyt często efektownie wchodzić pod kosz rywali, by Tur łatwo uporał się z SKK Siedlce
Podlaskie zespoły awansowały do drugiej rundy Pucharu Polski. Tur Bielsk Podlaski u siebie rozgromił SKK Siedlce 89:60, a Żubry Białystok na wyjeździe pokonały AZS UWM Olsztyn 76:69.

[galeria_glowna]

Podlasianie nie przywiązywali większej wagi do pucharu, w którym grać muszą, bo inaczej grozi im kara finansowa. Bielszczanie mówili, że mecz potraktują jak sparing. Zaczęli w najmocniejszym składzie - z Kamilem Zakrzewskim, Marcinem Monachem, Adamem Betem, Przemysławem Poźniakiem i Aaronem Weresem. Już po pięciu minutach na boisku zaczęli pojawiać się zmiennicy.

Kiedy na parkiecie byli zawodnicy podstawowi, gra Tura wyglądała bez porównania lepiej niż w poprzednim sezonie. Spokój w poczynania bielszczan wniósł pozyskany z Żubrów Zakrzewski. Dobrze w drużynie odnalazł się Przemysław Poźniak.

Ogrywali zmienników

Początek był wyrównany tylko do stanu 6:6. Tur szybko narzucił rywalom swój styl gry. Po punktach Poźniaka i Beta bielszczanie prowadzili 13:6. Do tego momentu trener Andrzej Sinielnikow spokojnie oglądał poczynania swoich podopiecznych. Później zaczął wprowadzać rezerwowych i tak ładnie już nie było. Zmiennicy grali za bardzo nerwowo, popełniali straty, byli nieskuteczni, a na boisku panował chaos.

Drużyna z Siedlec do Bielska Podlaskiego przyjechała jednak w ośmioosobowym składzie. Zabrakło kluczowych koszykarzy, dlatego rywale nie potrafili wykorzystać pomyłek Tura.
Kiedy goście zbliżyli się na cztery punkty (18:14), Sinielnikow zareagował. Wziął czas i w mocnych słowach przekazał swoje uwagi. Poskutkowało. Pierwszą kwartę bielszczanie wygrali różnicą ośmiu "oczek". W drugiej zmiażdżyli bezradnych rywali, którzy w ciągu dziesięciu minut zdobyli zaledwie cztery punkty. Gospodarze na przerwę schodzili, prowadząc 47:20.

Po zmianie stron Tur pozwolił przyjezdnym na więcej, ale przewaga z pierwszej części meczu była na tyle bezpieczna, by spokojnie kontrolować przebieg wydarzeń.

- Chcieliśmy w tym spotkaniu przede wszystkim ogrywać zmienników, żeby później w lidze wiedzieli, jak się zachować w różnych sytuacjach - podsumowuje Aleksy Olesiuk, kierownik bielskiej ekipy.

Wynik nie był najważniejszy

- To był mecz bez historii - ocenia z kolei Marek Kubiak, trener Żubrów. - Wynik nie był najważniejszy. Zależało nam, podobnie jak Olsztynowi, na tym, żeby ogrywać zawodników rezerwowych. Dlatego poziom tego spotkania nie był najwyższy, ale liga jest najistotniejsza - kończy.

W II rundzie pucharu Tur podejmie 4 listopada Żubry.

Wyniki

Tur Bielsk Podlaski - SKK Siedlce 89:60 (22:16, 25:4, 23:20, 19:20). Awans: Tur.

Tur: Poźniak - 24, K. Jóźwiuk - 12, Weres - 9, Monach - 8, Bet - 7, Kiluk - 6, Wysocki - 6, Ćwikowski - 6, Rudak - 5, Piotrowski - 4, Zakrzewski - 2, Taranta - 0.

AZS UWM Olsztyn - Żubry Białystok 69:76 (23:20, 12:18, 14:26, 20:12).

Żubry: Łotowski - 21, Brzozowski - 16, Zabielski - 12, Zalewski - 8, Rapucha - 8, Kulikowski - 7, Szczepiński - 2, Kaczanowski - 2, Stolarz - 0, Kaźmierczyk - 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny