Jak owo ujęcie będzie wyglądać, na razie nie wiadomo. Białostocka Komunikacja Miejska jeszcze żadnych nowych wytycznych nie wprowadziła. Ale zapowiada, że w samym sposobie kontroli nic się nie zmieni.
- Po prostu drzwi autobusu zostaną zamknięte i pasażer nie będzie mógł opuścić autobusu - tłumaczy Jarosław Wyszkowski, zastępca dyrektora Białostockiej Komunikacji Miejskiej. - I nie będzie już pustych dyskusji, w których pasażer twierdzi, że nie może być zatrzymany, bo nigdzie nie jest to wprost napisane.
Wyszkowski zapewnia, że nowy przepis na zachowanie kontrolerów wobec pasażerów nie wpłynie.
- Do tej pory nie było potrzeby, żeby kontrolerzy nadużywali swojej siły i dalej tak nie będzie - mówi.
W tej chwili białostoccy kontrolerzy mają do pomocy agencję kontroli Solid. Jej pracownicy towarzyszą kontrolerom zawsze, gdy wkraczają oni do autobusu.
Tylko w ostatnich trzech miesiącach roku kontrolerzy wzywali policję około 70 razy.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?