Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konsultacje w sprawie lotniska. Ludzie: Dość gadania. Budujcie

Marta Gawina Fot. A. Chomicz
Na konsultacje społeczne przyszło ponad 120 osób
Na konsultacje społeczne przyszło ponad 120 osób
Eksperci wybrali Topolany. Ale nie wszyscy są przekonani.

Najlepsze są Krywlany. A Topolany? Jak miałbym wydać 150 zł na bilet do Warszawy i jeszcze stówę na dojazd taksówką na lotnisko, to szybciej i taniej będzie pociągiem – uważa Henryk Drozdowski z Białegostoku. Wczoraj uczestniczył w konsultacjach dotyczących budowy regionalnego portu.

Chętnych do dyskusji nie brakowało. Na spotkanie w urzędzie marszałkowskim przyszło ponad 120 osób.

W jednym ludzie byli zgodni: czas skończyć z mówieniem o lotnisku. I zacząć budowę.

Gdzie? Tu już zdania były bardzo podzielone. Na konsultacje przyszli zwolennicy i Krywlan, i Topolan, i Sannik.

– Te ostatnie to najlepsza lokalizacja. Bo wszyscy mieszkańcy naszego województwa bez problemu dojadą do takiego lotniska – przekonywał Antoni Popławski z Białegostoku.

 

 Jednak Topolany

 

Konsultacje poprzedziła ponaddwugodzinna prezentacja przedstawicieli konsorcjum firm Ove Arup i Ekoton. To oni przygotowali ekspertyzę siedmiu możliwych lokalizacji lotniska.

Swoją analizę oparli na kilkudziesięciu kryteriach, m.in. społecznym, przyrodniczym, czasowym. – Lokalizacją dominującą są Topolany – podkreślali eksperci.

Wysoką ocenę dostały też Sanniki. Trzecie miejsce to Nowe Chlebiotki oraz Krywlany, jednak ze wskazaniem na te pierwsze.

Czy eksperci przekonali ludzi?

– Mnie tak. Szczególnie Krywlany nie nadają się na lotnisko. To tak, jakbyśmy chcieli mieć port w parku – mówił Marek z Białegostoku.

– Dziękuję za bardzo dobrą ekspertyzę. Topolany są najlepsze – uważa Jan Kaczan, który na konsultacje przyjechał z Michałowa.

 

Mydlą oczy?

 

– To jest granda i spisek. Cała ta analiza została zrobiona na zlecenie ludzi, którzy w Topolanach pokupowali działki i teraz chcą je sprzedać z zyskiem – grzmiała jedna z uczestniczek spotkania. Nie chciała ujawniać nazwiska. Nie dotrwała też do końca konsultacji, bo miała dość wykładu ekspertów.

– A ja się zgadzam tylko i wyłącznie na Krywlany. Nikt nie będzie jechać do Topolan. Chyba że wołami, wiedząc, jak u nas szybko buduje się drogi – oceniła Janina Sieczko, białostoczanka. Ona też uznała, że eksperci tylko mydlą ludziom oczy.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny