Konkurs wiedzy o Piastach w Białymstoku trudniejszy niż matura

I przekonali się, jak trudny jest to konkurs. - Poziom trudności pytań z eliminacji, w porównaniu do tego, co czekało na nas w finale, to ogromny przeskok - dziwią się dwaj uczniowie z 29 LO w Łodzi. - Forma testu jest podobna do tego z matury, ale był on sto razy bardziej wymagający.

I taki właśnie miał być. Ma wyłonić najlepszych. - To nie matura, że ileś osób ma zdać. Konkurs ma różnicować. Wybrać tych z największą wiedzą. To da się zrobić tylko wtedy, jeśli zestaw zadań będzie wymagający - tłumaczy Piotr Liedke, nauczyciel historii z VIII LO, odpowiedzialny za konkursowe pytania. - Fajnie, że nasza impreza stała się wyjątkowa na skalę kraju. Drugiej takiej nie ma. To już 15. edycja. Jeden z byłych laureatów przyjechał w tym roku jako nauczyciel historii, z kolejnym uczniem.

W finale zmierzyło się 61 uczniów z całej Polski. Silna była kilkunastoosobowa reprezentacja Białegostoku.

- W tym roku poziom jest jeszcze wyższy - zapewnia Weronika Skoczko, uczennica klasy III w VIII LO, która brała udział w teście również przed rokiem. - Bardzo dobrze sprawdza wiedzę historyczną. Na szczęście historia mnie kręci, więc nie mam problemu ze znalezieniem motywacji do nauki tego przedmiotu.

Uczestnicy, którzy przyjechali do Białegostoku z całego kraju zamieszkali w internacie przy VIII LO. Organizator konkursu zapewnił im również dodatkowe atrakcje historyczne. - Zorganizowaliśmy im wycieczkę do Supraśla, Bohonik, i Kruszynian - mówi Teodor Grodzki, dyrektor VIII LO. - Pomyśleliśmy, że dobrze by było gdyby poznali troszeczkę historii naszego regionu. Zapewniam, reakcje były tylko pozytywne.

Dziś na uroczystej gali poznamy laureatów konkursu.