Wczoraj po południu monieccy policjanci patrolując radiowozem wieś Peńskie zauważyli bardzo wolno jadącego fiata brava.
- Gdy zatrzymali auto do kontroli okazało się, jego 64-letni kierowca jest kompletnie pijany - informuje sierż. Marek Skutnik z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec Knyszyna miał 2,73 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna tłumaczył, że był głodny i musiał jechać po chleb.
- W trakcie kontroli okazało się również, że kierujący nie posiada prawa jazdy ponieważ zostało mu zatrzymane dwa lata wcześniej za kierowanie po alkoholu - dodaje sierż. Skutnik.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?