Cieszy mnie kariera szefa podlaskiej policji insp. Daniela Kołnierowicza. Od kiedy zaczął piastować tę funkcję, w garnizonie podlaskim sporo się zmieniło. Oczywiście na dobre. Z drugiej strony trzeba przyznać, że poprzeczka nie była zawieszona zbyt wysoko, więc na gorsze zmienić się raczej nie mogło.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, suwalczanin Jarosław Zieliński, miał sporego pecha przy nominacji poprzedniego komendanta głównego Zbigniewa Maja. Dlatego teraz na pewno będzie chciał uniknąć wpadki i nowym komendantem głównym zostanie człowiek, do którego minister ma pełne zaufanie.
Takim kandydatem na pewno jest Daniel Kołnierowicz. Ma on kilka mocnych zalet. Nigdy nie służył w milicji, a na to obecna władza ma przecież uczulenie. Nie służył, bo jest za młody. A to kolejna jego zaleta (Maj jest starszy, ale nic dobrego z jego nominacji nie wyszło). Jeszcze jedna to taka, że nigdy nie pracował w komendzie głównej (podobnie, jak wcześniej w wojewódzkiej). A to oznacza, że ma świeże spojrzenie na globalne problemy w policji.
Czy Daniel Kołnierowicz będzie miał szansę wykazać się na nowym stanowisku? Przekonamy się wkrótce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?