W czasach swojej największej prosperity, w 1910 roku, fabryka Artura Hasbacha zatrudniała 220 pracowników. - Domy, które przetrwały do naszych czasów powstały w latach 80. XIX wieku. Mieszkali w nich robotnicy - mówi Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego.
Zarząd Mienia Komunalnego od trzech lat odnawia poszczególne budynki. Teraz czas na kolejne. Stoją wzdłuż ul. Suchowolca, naprzeciwko Pałacu Lubomirskich. - W latach 2010-2011 wyremontowano budynki przy ul. Suchowolca 25, 25A, 25B, 25C, 25D, 25E, 25G. Chodziło o docieplenia elewacji i wymianę dachów - mówi Urszula Boublej z magistratu.
Zarząd Mienia Komunalnego ogłosił właśnie przetarg na ocieplenie jeszcze dwóch budynków - przy ul. Suchowolca 26C i 26 D.
- W tym roku planujemy też termomodernizację tych o numerach 26A i 26E. Szykujemy też przetarg na dokumentację remontu wnętrza budynku przy ul. Suchowolca 25 D - podkreśla Urszula Boublej. Wszystkie domy objęte są ochroną konserwatorska. Andrzej Lechowski cieszy się, że miasto je remontuje. - To kawał fabrykanckiej historii miasta - mówi.
Fabryka Hasbacha wyrosła z drobnego zakładu włókienniczego, który został wzniesiony w 1867 roku. Na początku pracowały tu 22 osoby, dla których zostały zbudowane wspomniane domy. Zyski były na tyle duże, że właściciel mógł sobie pozwolić na postawienie pałacu, który dziś jest siedzibą konserwatora zabytków. - Od 1921 roku dawną fabrykę sukna zastąpiła Fabryka Dykt Artura Hasbacha, syna założyciela - tłumaczy Andrzej Lechowski.
Białostoczanie kojarzą to miejsce przede wszystkim z powojenną już fabryką Sklejek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?