Kolejna podwyżka! Od maja woda będzie droższa!

Żadnych konkretów - tak blisko dwugodzinną dyskusję o kierunkach rozwoju ciepłownictwa w mieście ocenili przybyli na sesję Rady Miasta mieszkańcy Hajnówki.

Myślałem, że jest jakiś gotowy, konkretny plan, a tu takie sobie, luźne rozmowy - skwitował jeden z przybyłych hajnowian.

Rzeczywiście - przez ponad godzinę o swoich osiągnięciach w mieście opowiadali przedstawiciele firmy "Rindipol". Jednak konkretnych propozycji uczestnicy sesji nie usłyszeli.

Miało być Eldorado

- Kiedy cztery lata temu wchodziliście na nasz rynek obiecywaliście rewolucję, rolnicy mieli hodować topinambur i zbijać na tym majątek, a tymczasem wciąż palicie miałem, który bardzo winduje ceny energii cieplnej. Jak długo jeszcze to będzie trwało? - pytała radna Grażyna Dymińska.

Okazało się, że gdy firma rozpoczynała pracę w Hajnówce, kotły nie były przystosowane do spalania paliw ekologicznych. Efekty były marne i ten projekt upadł, wciąż jednak głównym celem "Rindipolu" jest budowa elektrociepłowni i zamontowanie kotła, który będzie w stanie w 100 proc. spalać bądź odpady z drewna bądź odpady rolne.

Przedstawiciele ciepłowni wyjaśniali, że w ciągu czterech lat zużycie miału spadało. W 2005 roku firma przejęła stare kotły i wyeksploatowaną sieć, którą przez te lata unowocześniano.

Będziemy mieć tańszy prąd?

Głównym celem "Rindipolu" jest zbudowanie elektrociepłowni i produkcja energii elektrycznej i cieplnej. Znikoma część wytworzonego prądu będzie wykorzystywana na potrzeby zakładu, reszta zaś przekazywana będzie do sieci.

- W elektrociepłowniach energia cieplna jest jakby produktem "ubocznym", zarabia się na energii elektrycznej i to pozwala na stabilizację cen - mówił Bartosz Zygmański, prezes Zarządu "Rindipol S.A." - Kocioł, który wówczas zamontujemy będzie w 100 proc. na biomasę i nie będziemy zależni od wahań cen miału.

Zajęcia o tożsamości - tylko dla Romów?

Tematem poruszonym przez Bogusława Łabędzkiego były też deklaracje do przedszkoli, zawierające pytanie o chęć podtrzymywania tożsamości narodowej dzieci. Radny pytał, kogo obejmą te zajęcia i czy dzieci nie biorące w nich udziału będą miały możliwość podtrzymywania swojej tożsamości.

- Czy w tym czasie moje dziecko będzie mieć zajęcia, na których nauczy się Roty czy Mazurka Dąbrowskiego? - zastanawiał się radny.

Inspektor oświaty - Jolanta Stefaniuk, wyjaśniła, że gmina zobowiązana jest ustawą do takich działań i ma obowiązek zorganizowania mniejszościom etnicznym i narodowym odpowiednich warunków rozwoju świadomości i kultury danego narodu.

W Hajnówce istnieją trzy mniejszości - białoruska, ukraińska i romska. Ta ostatnia, jak zauważono na sesji, jest dość liczna, bo nawet miejski plac zabaw został zbudowany za pieniądze przeznaczone dla mniejszości romskiej. Być może oznacza to, że w Hajnówce będzie można z czasem zobaczyć tradycyjną barwną cygańską kulturę.

Drożej za wodę i ścieki

Od 1 maja zapłacimy więcej za wodę i odprowadzenie ścieków. Koszt jednego metra sześciennego wody wzrośnie o 43 grosze i wynosił będzie 2,07 zł. Natomiast odprowadzenie tej samej ilości ścieków zdrożeje do 3,08 zł, czyli o 53 grosze.

Podwyżka ta spowodowana jest wzrostem kosztów utrzymania i eksploatacji urządzeń. Przeciętne, czteroosobowe gospodarstwo domowe zużywa w ciągu miesiąca około 5 m3 wody, a więc od maja rachunki takiej rodziny wzrosną o 5, 25 zł.