- Fundacja nic nie zrobiła, by kolejka wąskotorowa mogła bezpiecznie przewozić pasażerów. A tak było przecież zapisane w umowie o jej użytkowanie - mówi Andrzej Stobiński, nadleśniczy w Nadleśnictwie Czarna Białostocka.
Decyzja o zerwaniu współpracy z fundacją to także efekt kontroli Urzędu Nadzoru Kolejowego. Eksperci potwierdzili, że przejazd wąskotorówką jest bardzo niebezpieczny. Kolejka jest bowiem mocno wyeksploatowana.
Remontu wymagają też obiekty stojące na jej trasie i torowisko. Ono także jest zaniedbane, a przy tym niezabezpieczone.
- Zdarzało się, że miejscowi chuligani wyciągali wagony z lokomotywowni i jeździli nimi po torach - oburza się Stobiński.
Według leśników, winę za zły stan techniczny infrastruktury ponosi fundacja, która od dziesięciu lat ją użytkuje.
- Nie możemy tego dłużej tolerować - denerwuje się nadleśniczy.
Dlatego Lasy Państwowe w trybie natychmiastowym wypowiedziały umowę dotychczasowemu użytkownikowi. Do 30 kwietnia stowarzyszenie musi przekazać nadleśnictwu protokołem zdawczo-odbiorczym nieruchomość, czyli teren o powierzchni dwóch hektarów wraz z lokomotywownią oraz częścią torowiska.
Maciej Kozłowski, prezes fundacji, odmówił nam wczoraj komentarza na temat decyzji nadleśnictwa.
Andrzej Stobiński przekonuje, że wąskotorówka mogłaby być atrakcją dla turystów.
- Chcemy, by kolejka przestała straszyć swoim wyglądem, by stała się wizytówką Puszczy Knyszyńskiej - przekonuje nadleśniczy. Można byłoby wykorzystać ją do organizacji bezpiecznych wycieczek na szlaku z Czarnej Białostockiej do Sokołdy.
Prawdopodobnie zostanie ogłoszony przetarg na nowego dzierżawcę. Nadleśnictwo chciałoby znaleźć przedsiębiorcę, który zainwestuje w uporządkowanie infrastruktury. By kolejka mogła przewozić turystów, trzeba ją wyremontować.
Nadleśnictwo rozważa też pomysł, by postarać się o unijne fundusze na jej renowację.
W ubiegłym roku Lokalna Grupa Działania Puszcza Knyszyńska otrzymała 400 tysięcy złotych dofinansowania na realizację nowatorskiej oferty edukacyjnej. Grupa wraz z Nadleśnictwem Czarna Białostocka i Parkiem Krajobrazowym Puszcza Knyszyńska planowała m.in. organizację wycieczek dla dzieci kolejką. Dotacja jednak przepadła.
- Chcieliśmy współpracować z fundacją przy realizacji tego projektu, ale niestety nie udało nam się dojść do porozumienia. Wielka szkoda. Tym bardziej że musieliśmy ponieść koszty przygotowania dokumentacji projektu - mówi Adam Kamiński, prezes LGD.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?