- To skandal. Radni przyznali burmistrzowi Knyszyna wysoką nagrodę, chociaż ma on wyrok - napisał do "Porannego" Czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji).
Sprawdziliśmy. Skontaktowaliśmy się z samym skazanym, czyli z Andrzejem Matyszewskim.
- Sprawa ciągnie się już od trzech lat. Jestem niewinny. To zemsta za to, że unieważniłem przetargi - uważa burmistrz Knyszyna.
Jednak w marcu tego roku Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał Andrzeja Matyszewskiego za nadużycia władzy. Drugi zarzut dotyczył utrudniania przeprowadzenia przetargu na remont hali gimnastycznej przy szkole w Knyszynie.
Andrzej Matyszewski - skazany burmistrz dostał nagrodę jubileuszową
Burmistrz został skazany na półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Musi też zapłacić 80 tys. złotych grzywny. Ponadto, przez trzy lata, nie może zajmować stanowisk w administracji samorządowej.
Wyrok jest nieprawomocny.
- Złożyłem odwołanie - podkreśla burmistrz Andrzej Matyszewski.
Tymczasem, jak poinformował nasz Czytelnik, pod koniec maja radni przyznali burmistrzowi nagrodę.
- Owszem radni uchwalili ją, ale potem okazało się, że niepotrzebnie. Urząd wojewódzki stwierdził, że uchwała jest zbędna - wyjaśnia Robert Kondrakiewicz, sekretarz gminy Knyszyn.
Była to bowiem nagroda jubileuszowa za 35 lat pracy burmistrza Knyszyna w administracji. Opiewała na kwotę 20 tys. złotych.
- O przyznaniu nagrody decyduje ustawa o pracownikach samorządowych, a nie uchwała radnych - dodaje sekretarz gminy Knyszyn.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?