Kiosk informacji turystycznej na dworcu PKP nie działa (wideo)

Od ośmiu lat w Białymstoku istnieje multimedialny kiosk informacyjny, który przez całą dobę powinien służyć przyjezdnym i pomagać im w odnalezieniu się w naszym mieście. Niestety urządzenie od dłuższego czasu nie działa.

Na samym początku kiosk znajdował się przy Ratuszu i już wtedy były z nim problemy. Turyści szukający hotelu, otrzymywali informacje o atrakcjach Narwiańskiego Parku Narodowego. Próbując poznać repertuar białostockich kin dowiadywali się o zborze ewangelickim w Suwałkach. Brakowało też informacji na temat festiwali odbywających się w mieście. Miasto w końcu przeniosło kiosk na dworzec PKP, gdzie mieli z niego korzystać turyści przyjeżdżający pociągami. Jednak urządzenie nie działa, a dotykowy panel straszy czernią.

- Na szczęście poczytaliśmy trochę w Internecie na temat atrakcji Białegostoku - mówi Agnieszka Kaliska, która przyjechała w poniedziałek z Warszawy. - Pokoje zarezerwowaliśmy przez telefon, ale osobom, które wcześniej się nie przygotowały, taki kiosk mógłby znacznie pomóc.

Prędzej, czy później turyści trafiają na ul. Lipową, Rynek Kościuszki i do Pałacu Branickich. Jedyny punkt informacji turystycznej znajduje się w budynku przy ul. Malmeda 6, czyli około 300 metrów od ul. Lipowej. Prowadzi do niego maleńki znaczek "i" zamieszczony na nowym drogowskazie stojącym na skrzyżowaniu ulic Lipowej i Liniarskiego. Osoby, którym uda się już trafić do biura, otrzymają wszelkie potrzebne informacje na temat miasta, jego okolic i całego województwa.

- Atrakcje turystyczne, tanie noclegi, restauracje, wypożyczalnie sprzętu - jednym słowem pełne vademecum turysty - wymienia Jadwiga Dąbrowska, dyrektor biura Podlaskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej.

Niestety biuro działa od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 17. W lipcu i sierpniu także w soboty. Po godz. 17 turystom pozostaje liczyć na życzliwość mieszkańców naszego miasta. Problemu nie mają osoby przyjeżdżające z laptopami i telefonami komórkowymi łączącymi się z Internetem przez sieć WLAN. W naszym mieście działają tzw. hot-spoty, czyli obszary w których za darmo można połączyć się z internetem. Znajdują się one przy ul. Białówny, na Rynku Kościuszki, przy ul. Kilińskiego, na placu przed Teatrem Dramatycznym, w parku Planty, na plaży miejskiej i przy dworcu PKP. Na stronie www.podlaskieit.pl czy www.bialystok.pl dowiemy się, gdzie można zjeść, przenocować, co warto zwiedzić.

Większość osób jednak nie nosi przy sobie laptopów. Wiele też nie wie, gdzie znajduje się biuro informacji turystycznej, mimo że w wielu instytucjach publicznych i kulturalnych, a swego czasu i na przystankach autobusowych były informacje z adresem punktu. Rozwiązaniem problemu byłoby przeniesienie go bliżej centrum.

- Bardzo chętnie przenieślibyśmy się do większego lokalu bliżej Rynku Kościuszki - mówi Jadwiga Dąbrowska. - W obecnym pomieszczeniu udzielamy informacji turystycznej i jednocześnie przygotowujemy projekty. Na zapleczu trzymamy materiały i organizujemy posiedzenia zarządu.

W ubiegłym roku urząd miejski miał pomysły, na otwarcie punktu informacji turystycznej bliżej Rynku Kościuszki w budynku po sklepie Telimena. Jeden z projektów zakładał też wykorzystanie baszty Pałacu Branickich na multimedialne centrum informacji turystycznej. Do tej pory oba pomysły nie zostały zrealizowane. Miasto ma podobno kolejne, ale w poniedziałek nie było w stanie nam odpowiedzieć, jakie.